Tego potrzebujemy, aby prowadzić zdrowe życie duchowe

(fot. unsplash.com)
s. Łucja Sowińska / siostralucja.blog.deon.pl

To ona pokazuje doskonale jak radzimy sobie z samotnością. Czy ją kochamy czy od niej uciekamy. Czy jest darem czy tylko brzemieniem.

Gdy studiowałam w Krakowie jeden z wykładowców psychologii poprosił studentów aby opisali "swój wieczór". Zdziwienie było wielkie? Co ma "wieczór" do psychiki ludzkiej.

Zadanie to utkwiło mi mocno w sercu. Dlaczego?

Aby prowadzić zdrowe życie duchowe człowiek potrzebuje ciszy, szczególnie żyjąc w zakonie. Nie mówię tu tylko o ciszy klauzury, chodzi również o ciszę serca.

DEON.PL POLECA

Po przeżytym intensywnie dniu, aby spotkać się z sobą i Bogiem potrzebna jest cisza.

Człowiek o spójnej, zintegrowanej osobowości dobrze wie jak ona jest cenna. Cisza ma moc terapeutyczną i integrującą. Jest przestrzenią słuchania siebie jak i Boga. Siedząc w pokoju po aktywnym dniu, można usłyszeć swe uczucia, emocje, potrzeby, pragnienia. Można skonfrontować je ze Słowem Boga i Jego wolą.

Cisza pokazuje doskonale jak radzimy sobie z samotnością. Czy ją kochamy czy od niej uciekamy. Czy jest darem czy tylko brzemieniem. Myślę, że człowiek nie umiejący żyć w samotności, ma duże trudności w nawiązywaniu głębokich twórczych relacji. Może przeżyć całe dnie z ludźmi zaspakajając swe podstawowe potrzeby, nie dając przestrzeni do spotkania z Panem.

Dobrze przeżyta samotność otwiera na dojrzałe więzi z ludźmi, Bogiem i z samym sobą.

Zobacz w tym Adwencie jak spędzasz wieczory. Ile w nich jest ciszy, nawet w klauzurze zakonu. Co robisz po wejściu do mieszkania czy pokoju. Włączasz telewizor, komputer, telefon, radio? Gdzie jest w Adwencie twoje serce? Kogo i czego szuka?

Tekst pochodzi z bloga siostralucja.blog.deon.pl.

Chcesz zostać naszym blogerem? Dołącz do blogosfery DEON.pl!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tego potrzebujemy, aby prowadzić zdrowe życie duchowe
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.