Marcowy numer "Sygnałów troski"

Marcowy numer "Sygnałów troski"
"Sygnały troski" marzec 2010
Logo źródła: Sygnały troski "Sygnały Troski" marzec 2010

Tematy najnowszego numeru "Sygnałów Troski" koncentrują się wokół kobiet, relacji: córka-matka-babcia. Bardzo dawne powiedzenie: „Syna wychowuj na rycerza, a córkę na damę i matkę rycerzy” teraz zostałoby chyba odrzucone i zmienione na: „Syna wychowuj na pacyfistę, a córkę na feministkę”.

Pojawiłby się również kłopot odmienny niż przez stulecia, kiedy więcej problemów było z krnąbrnymi i wojowniczymi chłopcami, a mniej ze spokojniejszymi i posłusznymi córkami. Teraz zdaje się to zmieniać, bo ktoś poucza nasze córki, że nie powinny być potulne i skromne, lecz wyzwolone i bez zahamowań. Że nie obyczaje są ważne, lecz ich prawa i wizerunek… „świetnej laski”. Czczona przez ileś pokoleń prababek ikona Matki Boskiej zostaje wyparta przez popkulturowe ikony: narcystycznej lalki Barbie, seksownej i brutalnej Lary Croft oraz magicznej Witch czy Czarodziejki z Księżyca. I co na to tatusiowie przedwcześnie dojrzewających dziewczynek, którym im bardziej ojców potrzeba, tym bardziej ich przy nich nie ma? I co na to mamy przedwcześnie wtajemniczanych w erotykę i wymogi mody „podfruwajek”, bardziej agresywnych chwilami niż chłopcy? Ponoć wychowanie odbywa się według ludzkiej natury i kultury (ale nie tej pop). Może spróbujemy wrócić do tego, czym dziewczynki i kobiety zostały obdarzone w swojej naturze, i do współbrzmiącej z nią kultury, czyli wymogów wiary, piękna, mądrości i sumienia? „Kościół bowiem broni człowieka przed poniżającą niewolą, jaką jest bycie typowym dzieckiem swoich czasów” (G. K. Chesterton).
Zapraszamy do czytania, refleksji i kontaktu z nami!                          
Kościół Katolicki to jedyne, co broni człowieka przed poniżającą niewolą, jaką jest bycie typowym dzieckiem swoich czasów

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Marcowy numer "Sygnałów troski"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.