Celem jest droga, a nie punkt, do którego chcesz dojść. Witaj na drodze ćwiczeń duchowych!

Celem jest droga, a nie punkt, do którego chcesz dojść. Witaj na drodze ćwiczeń duchowych!
Zdjęcie ilustracyjne (Fot. depositphotos.com/pl)

Potrzebujesz zwolnić? Daj sobie kwadrans. Czas tylko dla siebie. Żeby się zatrzymać. Żeby odkryć prawdę o sobie. Żeby znaleźć to, czego pragniesz. Nauczysz się trwać w obecności Boga, staniesz się kimś wdzięcznym i świadomym siebie. Każdy etap ćwiczeń wprowadzi Cię na głębszy poziom relacji z Bogiem i samym sobą.

Ćwiczenia duchowe obok rozwoju duchowego są narzędziem pracy nad sobą. Chodzi w nich o rozumienie siebie, kształtowanie charakteru, pozbywanie się wad i wyrabianie nawyków, uwalnianie się od zbyt dużego wpływu emocji, rozwijanie umiejętności miękkich (jak np. komunikacja, elastyczność, radzenie sobie ze stresem, organizacja czasu i pracy itp.), umiejętność dokonywania wyborów itp. Te wszystkie dziedziny dotyczą życia wewnętrznego.

Przechodząc przez ćwiczenia, człowiek formuje, kształtuje, ćwiczy swoje myślenie, swój stosunek do świata, problemów i emocji, swoją hierarchię wartości itp. Następują zmiany w jego życiu wewnętrznym, których nie da się zauważyć inaczej, jak tylko po efektach działania. Ćwiczący nie zauważa żadnego „przyrostu masy wewnętrznych mięśni”.

DEON.PL POLECA

Bądź, trwaj, usłysz siebie!

W tym miejscu otwiera się droga Ćwiczeń i czeka ćwiczącego pierwsza przeszkoda. Równocześnie pojawiają się pierwsze ćwiczenia, by ją pokonać i zrobić pierwszy krok. Pierwsza przeszkoda to taki lub podobny schemat myślenia: „Co to jest moje życie wewnętrzne? Przecież ja nic nie czuję! Owszem, jak się mocno wkurzę, to czuję złość, a jak mnie boli, to czuję ból.

Ale teraz, w normalnej, codziennej sytuacji? I co to są myśli, uczucia, wartości, nawyki, stosunki, nastawienia, przywiązania itp.? Jak je wszystkie rozróżnić?”. Pierwszy krok na drodze Ćwiczeń to zanurzenie się w świat swojego wnętrza, po to by zacząć zauważać, że on w ogóle istnieje, że dzieje się w nim ogromnie dużo (więcej niż w świecie zewnętrznym) i że to wszystko na nas wpływa, choć tego nie dostrzegamy.

Musimy się więc nauczyć zauważać to życie i, co bardzo ważne, skupiać na nim, wsłuchiwać się w nie. Ku temu będą prowadziły nasze ćwiczenia.

Zanim zaczniesz...

Pierwsza wskazówka dla Ciebie: nie spiesz się! Od teraz Twoim celem jest droga, a nie punkt, do którego chcesz dojść. Podejmuj ćwiczenia po kolei i pozwól, żeby Bóg Cię w nich poprowadził. Ufaj, bądź cierpliwy. Nie wyprzedzaj Ducha.

Ćwiczenia są ułożone w spójny program, który ma na celu zwiększenie Twojej świadomości swoich uczuć, uporządkowanie ich oraz Twoją współpracę z Bogiem w życiu i rozwoju. To jest proces, który trwa latami, nie da się go „odhaczyć” w jeden miesiąc. Ten podręcznik daje Ci narzędzia, z których możesz korzystać przez całe swoje życie.

Co masz robić?

Program składa się z pojedynczych, krótkich ćwiczeń. Na każde z nich przeznacz kwadrans, tyle w zupełności wystarczy. Nie spiesz się, w każdy punkt ćwiczenia wejdź spokojnie. Trwaj w jednym punkcie ćwiczenia tak długo, aż odnajdujesz smak lub nową treść. Dopiero gdy go wyczerpiesz, przejdź dalej. Nie musisz przerobić całego ćwiczenia od razu w 15 minut.

Możesz je powtarzać kilka razy, tak długo, jak długo będzie Ci to dawać zadowolenie i przynosić nowe odkrycia.

Odprawiaj tylko jedno ćwiczenie dziennie. Potrzeba czasu i regularności, żeby ćwiczenia zaczęły owocować.

Pojedyncze, nieregularne, intensywne zrywy po kilka ćwiczeń na raz nie są dobrym rozwiązaniem. Spróbuj wejść w spokojny duchowy rytm codziennego, krótkiego ćwiczenia.

Program ćwiczeń jest podzielony na dziewięć etapów.

Każdy z nich ma swoje wprowadzenie i podsumowanie, które mają Ci pomóc odnaleźć się na Twojej drodze i wyznaczyć mniej więcej kierunek działania. Po każdym etapie dojdziesz do miejsca zatytułowanego „Czy mogę iść dalej?”. Znajdziesz tam drobną wskazówkę, która ma Ci pomóc zweryfikować, czy udało Ci się owocnie przeżyć miniony etap. Czasami ta wskazówka po prostu zaprosi Cię do kolejnego etapu, czasem zachęci, żeby kilka ćwiczeń jeszcze powtórzyć, zanim przejdziesz dalej. Traktuj ją jak radę, nie regułę. Słuchaj raczej w szczerości swojego serca. Na końcu etapu znajdziesz też kilka pytań pomagających podsumować doświadczenie minionego etapu. Takie podsumowanie możesz także potraktować jak osobne ćwiczenie.

Po każdym ćwiczeniu znajdziesz formularz na notatki (jeżeli ćwiczenie ma być odprawione kilka razy, to miejsca będzie odpowiednio więcej). Po odprawieniu ćwiczenia (czyli po kwadransie) zapisz tam swoje doświadczenia. Proponowane pytania mają Ci pomóc dokonać jeszcze więcej pożytecznych odkryć. Zapisywanie doświadczeń jest bardzo ważne w rozwoju wewnętrznym.

Jeżeli po odprawieniu programu zapisywanie doświadczeń okaże się dla Ciebie bardzo owocne, po jakimś czasie możesz pomyśleć o założeniu osobnego dziennika duchowego, w którym będziesz zapisywać wszystkie swoje doświadczenia.

Jak zacząć?

Rozpocznij swoją drogę Ćwiczeń od pierwszego ćwiczenia i trzymaj się wyznaczonej kolejności. Niektóre ćwiczenia warto odprawić kilka razy, zanim przejdzie się dalej. Minimalną liczbę powtórzeń znajdziesz w nawiasie przy tytule ćwiczenia, np: „Uczucia (x5)”. Jeżeli przy tytule nie ma liczby powtórzeń, to znaczy, że ćwiczenia nie trzeba powtarzać.

Jeżeli natomiast jakieś ćwiczenie daje Ci dużo odkryć i doświadczeń, powtarzaj je przez kilka dni, tak długo, aż się nim nasycisz. Próbuj walczyć z pokusą szybkiego odprawienia programu, inaczej stracisz dużo owoców i daleko nie zajdziesz.

Słuchaj swojego serca, powtarzaj i smakuj te ćwiczenia, które najbardziej Cię poruszają.

Jakaś pomoc?

Dobrą pomocą podczas odprawiana ćwiczeń może być jakaś druga osoba. Nie ma takiej konieczności, ale niektórzy mogą to odkryć jako bardzo pomocne. Taką osobą może być spowiednik, kierownik duchowy, przyjaciel lub mała grupa, w której wszyscy odprawiamy ćwiczenia.

Dzielenie zawsze rozbraja zakusy i podstępy złego ducha. Wtedy wszystko wychodzi na jaw i traci moc.

Ktoś może mieć poczucie, że wszystko idzie mu źle i ćwiczenia nic mu nie dają. Chce z nich zrezygnować. W trakcie rozmowy może się okazać, że rozmówca, patrząc z boku, widzi to wszystko zupełnie inaczej. Dzielenie w tym wypadku rozbraja misterny plan zniechęcenia tego kogoś do rozwoju i motywuje do dalszej pracy.

Po przejściu całego programu możesz swobodnie wybierać i pogłębiać te ćwiczenia, które przynoszą Ci najwięcej pożytku. 

***

Fragment pochodzi z książki „Kwadrans uważności. Ćwiczenia duchowe”, wydanej nakładem wyd. WAM.

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Wojciech Werhun SJ

Potrzebujesz zwolnić?

Daj sobie kwadrans. Czas tylko dla siebie. Żeby się zatrzymać. Żeby odkryć prawdę o sobie. Żeby znaleźć to, czego pragniesz.

49 ćwiczeń na uważność to indywidualny program rozwoju osobistego i duchowego.

Nauczysz się...

Skomentuj artykuł

Celem jest droga, a nie punkt, do którego chcesz dojść. Witaj na drodze ćwiczeń duchowych!
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.