Gra która jest proaborcyjnym manifestem. Głównym przeciwnikiem… nienarodzone dziecko
Zadaniem gracza jest najpierw pokonanie przeciwników aborcji. Potem księży. Na końcu pozostaje dziecko, które nie ma żadnej możliwości obrony.
"Doom Fetito" to nawet nie sama gra, ale prosta mapa, która została wykonana w grze Doom II w 1994 roku. Celem gracza jest zastrzelenie najpierw przeciwników aborcji, potem samego dziecka, które jest tutaj przedstawiane jako główny boss gry.
Autorem kontrowersyjnej modyfikacji gry jest feministka i programistka Florencia Rumpel. Jak podaje natemat.pl, jej celem było stworzenie programu, który będzie symbolizować walkę argentyńskich zwolenniczek aborcji z ruchami pro-life. Nie trudno zauważyć, że wizerunek dziecka w grze jest bliźniaczo podobny do tego, którym posługiwali się przeciwnicy aborcji w czasie jednej z argentyńskich manifestacji.
Hay un feto gigante suelto por Libertador. No salgan de sus casas. pic.twitter.com/apVFgTijYb
— Diego Iglesias (@IglesiasDiego) 25 marca 2018DEON.PL POLECA
Jak przyznaje Rumpel, jej celem było obśmianie pomysłu maszerowania przez ulice z gigantycznym wizerunkiem dziecka wykonanym z kartonu.
Zdaniem autorki gry, przeciwnicy, których musimy pokonać na drodze do dziecka są typowymi przedstawicielami obrońców życia biorących udział w marszach pro-life.
Prosta mapa możliwa jest do przejścia w kilkadziesiąt sekund. Jednym z jej głównych elementów jest wielki krzyż wykonany z roztopionej lawy.
Autor prezentowanej książki to z pewnością nie Wujek Dobra Rada. Jak wskazuje tytuł, Czytelnik znajdzie tu konkretne wskazówki. Tych, którzy znają oryginalny styl Marcina Jakimowicza, począwszy od Radykalnych sprzed ponad (tak!) dwudziestu lat, nie trzeba...
Skomentuj artykuł