Nie powinna była przeżyć, lekarze mówią - to cud!

Nie powinna była przeżyć, lekarze mówią - to cud!
(fot. SV / CC BY-NC 2.0 / flickr.com)
Logo źródła: Pro-life Joanna Banasik / rj

Dziewczynka urodziła się zdrowa po poronieniu swojego bliźniaka i po dwóch pigułkach aborcyjnych, które zażyła jej mama. Według lekarzy mała Megan przeżyła cudem.

Michelle Hui, matka dziewczynki, będąc w szóstym tygodniu trzeciej ciąży zaczęła krwawić. Lekarze potwierdzili poronienie i zalecili przyjęcie dwóch pigułek aborcyjnych w celu opróżnienia jamy macicy z resztek tkanek pozostałych po poronieniu.

Po kilku dniach Michelle zrobiła test ciążowy w celu sprawdzenia obecności szkodliwych skrzepów w jej macicy. Wynik testu okazał się pozytywny, więc 10 dni po poronieniu wróciła z powrotem na konsultacje do szpitala w Dublinie. Lekarze przeprowadzili kolejne badanie, które zszokowały wszystkich. Usłyszeli bowiem bicie serca dziecka żyjącego w łonie Michelle. Kobieta była w ciąży bliźniaczej i poroniła tylko jedno dziecko, podczas gdy to drugie przeżyło poronienie, ale i również dwie pigułki aborcyjne.

DEON.PL POLECA

Lekarze nie mogą do końca wyjaśnić, dlaczego nie widzieli dziecka podczas przeprowadzanych badań po poronieniu bliźniaka. Prawdopodobnie zakrzepy krwi macicy powstałe podczas poronienia bliźniaka, przysłoniły cienie i ukryły serce małej Megan.

Mała Megan urodziła się 25 lutego 2014 roku, jest zdrowym dzieckiem rozwijającym się prawidłowo. " Nasz mały cud!"- Tak mówi Michelle o swojej małej córeczce - "Zawsze byliśmy silną rodziną, ale to wydarzenie nas bardziej wzmocniło. Nie byłabym w stanie przejść przez to wszystko, gdyby nie wsparcie mojego męża i dwójki dzieci. To był niezwykle trudny czas, ale teraz mamy prześliczną, zdrową dziewczynkę".

Joanna Banasik
Źródło: mirror.co.uk/babyology.com.au

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie powinna była przeżyć, lekarze mówią - to cud!
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.