Wpis z forum internetowego: "Brałam tabletki przez 8 lat (bez żadnej przerwy!) i aktualnie jestem w pierwszym miesiącu stosowania metod naturalnego planowania rodziny. Czuję się z tym naprawdę fajnie: wreszcie sobą, wreszcie kobietą, wreszcie wolna! I cieszą mnie nawet te wszystkie obserwacje, wyliczenia i pomiary!"
Z dr. Tadeuszem Wasilewskim, ginekologiem położnikiem, specjalizującym się w leczeniu niepłodności małżeńskiej przy wykorzystaniu najnowszych osiągnięć medycyny, w tym naprotechnologii, rozmawia Jolanta Tęcza-Ćwierz.
Lekarze zajmujący się leczeniem niepłodności, obradujący na Międzynarodowej Konferencji "NaProTechnology - Lublin 2009", informują: istnieje i rozwija się metoda diagnostyczno-terapuetyczna, ukierunkowana na zdrowie prokreacyjne kobiety, znana jako NaProTechnologia (Metoda Naturalnej Prokreacji). Łączy ona edukację w zakresie odpowiedzialnego rodzicielstwa z najnowocześniejszą technologią medyczną.
Poranek mojego rodzicielstwa zastępczego był książkowo prosty. Moi rodzice mają tylko mnie - niezbyt udany egzemplarz córki, który miał być Frankiem. Nieszczęśliwa z powodu braku rodzeństwa - było mi naprawdę wszystko jedno, byle ktoś mi niszczył zabawki, bił się o deser, podsłuchiwał rozmowy z przyjaciółką i donosił rodzicom o wiosennych wagarach - namawiałam Mamę i Tatę na adopcję.
Ewa Przesmycka−Perczyńska / "SŁUŻBA ŻYCIU"
Usłyszałam niedawno od jednej z matek, że rodzicielstwo to najtrudniejsze zadanie, z jakim spotkała się w życiu. Kocha swoje dzieci, troszczy się o nie, ale doświadcza też trudu wychowania.
Magdalena Wojaczek
Badania CBOS donoszą, że 78% Polaków uważa rodzinę za największą wartość w życiu każdego człowieka. Tymczasem blisko 100 tysięcy dzieci pozbawionych jest rodzicielskiej opieki i miłości. Szansą dla nich są wciąż jeszcze mało popularne rodziny zastępcze.
W łóżeczkach leżą maluchy. Olaf - choroba serca, matka w więzieniu, alkoholowy zespół płodowy (FAS). Filip - problem neurologiczny i prawdopodobnie FAS. Madzia - jej matka ma zaburzenia w sferze psychicznej. Dzieci. Jeśli będą miały szczęście, adoptują ich obcokrajowcy. Jeśli nie, spędzą życie w domu opieki.
Biorąc ślub, marzyli o dużej rodzinie, ale, jak mówią, Bóg pozwolił im mieć tylko jedno biologiczne dziecko. - I pewnie miał w tym swój cel. Tak bardzo pragnęliśmy mieć więcej dzieci, że kiedyś musieliśmy zrealizować swoje marzenie. Mamy nadzieję, że tym daliśmy szczęście nie tylko sobie - mówią państwo Krzymińscy*. Po 25 latach małżeństwa doczekali się… adopcyjnych syna i córki.
Rodzice, którzy pragną zaadoptować dziecko, muszą przejść konieczne, przewidziane przez prawo procedury. Choć wymagają czasu, warto wytrwać. Po to, by i rodzice, i dziecko mogli stworzyć prawdziwą rodzinę. Z Barbarą Passini, panią dyrektor Krajowego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Warszawie, rozmawia Izabela Górnicka-Zdziech.
Dorota Kumorek
Rodzina i dom rodzinny słusznie kojarzone z "gniazdem", "ciepłem", poczuciem bezpieczeństwa - to spotkanie najbliższych, wspólnota miłości, miejsce rozwoju i kształtowania osobowości oraz tworzenia perspektyw na przyszłość.
PAP
Z jakimi doświadczeniami trafiają dzieci do rodzin zastępczych, jak się na to przygotować, jak zapewnić im wsparcie - m.in. na te pytania odpowiadać ma Kodeks Bezpiecznej Opieki w Rodzicielstwie Zastępczym. Pracują nad nim organizacje pozarządowe.
Czym jest adopcja? Źródłem radości? Na pewno. Lecz jeszcze bardziej źródłem życia i tego wszystkiego, co ono z sobą niesie. Jest też źródłem miłości, bo dziecko adoptowane otrzymuje od swych rodziców miłość, ale również odwzajemnia się światu miłością
A. M.K.
Bycie rodzicem, zarówno biologicznym, jak i adopcyjnym, to udział w loterii. Im młodsze dziecko, tym mniej wiemy, patrząc na nie. Jakie cechy odziedziczyło po swoich przodkach? Czy warto bać się zaburzeń psychicznych? - spojrzenie psychiatry i rodzica adopcyjnego.
W polskich szpitalach, nie licząc gabinetów prywatnych, w latach 1956-85 w wyniku aborcji zginęło 36 mln dzieci. Okres ten był rajem aborcyjnym.
Narodowy Dzień Życia - 24 marca - święto, które zostało uchwalone przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w 2004 roku. W latach ubiegłych obchody odbywały się pod hasłami: "Dom pełen skarbów", "Być ojcem - rola życia", "Razem na zawsze", "Jestem mamą - to moja kariera", "Stawiam na rodzinę!", a w roku bieżącym - "Solidarność międzypokoleniowa". Celem kampanii jest afirmacja wartości rodzinnych i budowanie pozytywnego klimatu wokół rodziny.
Choć ludzie usiłują nazwać ją inaczej, aborcja jest zbrodnią. Kobieta nosi w sobie na zawsze jej piętno. Każda, która pozwoliła, żeby zabito dziecko w jej łonie, cierpi całymi latami. Dziewczyny z akademika prawie na siłę przywlokły do mnie koleżankę. Młodziutka, z pierwszego roku polonistyki, chciała nocą wyskoczyć z okna na czwartym piętrze. Przytrzymały ją i rano przyprowadziły do mnie. Reaktywny zespół depresyjny w dwa tygodnie po przerwaniu ciąży (dziewczyna miała 19 lat).
Gdyby ktoś miał do wyboru: czy napić się czystej wody, czy arszeniku, raczej wolałby wodę. Ale gdyby naklejki na butelkach zostały zmienione, ktoś w dobrej wierze sięgnąłby po truciznę.
Tomek i Lidka
Jesteśmy małżeństwem już od kilku lat, a świadomymi rodzicami naszej córeczki Oleńki dopiero od półtora roku. Darem rodzicielstwa zostaliśmy obdarzeni już wcześniej, ale w nasze życie wkradł się śmiertelny grzech - aborcja.
Jednym z argumentów zwolenników szerokiego dostępu do legalnej aborcji jest twierdzenie, że płód to jeszcze nie w pełni człowiek. Teza ta często bywa obwarowywana konkretnym terminem - na przykład 12 tygodni - przed którym na pewno nie mamy jeszcze do czynienia z pełnoprawnym życiem. A skoro to jeszcze nie człowiek, to decyzja o usunięciu płodu powinna leżeć wyłącznie w gestii kobiety.
W jednej z reklam telewizyjnych pojawia się fraza: "Życie zaczyna się z pierwszym oddechem". Swoje lata życia liczymy od narodzin i to narodziny świętujemy. O narodzinach zresztą mówimy, że oto człowiek przyszedł na świat. Zachowujemy się tak, jakby wcześniej nic nie było...
{{ article.description }}