Jak kochają histerycy?
Histeryk kocha miłość. Szuka partnera jako lustra, w którym mógłby się odbijać, upewniając się, że zasługuje na miłość, umacniając w ten sposób swe niestabilne poczucie wartości.
Histeryk - miłość i seks
Histeryk kocha wszystko, co wzmaga w nim poczucie własnej wartości: upojenie ekstazą, namiętność i chętnie wznosi się ku tym wyżynom przeżyć. Histeryk kocha miłość. Pociągają go przy tym przeżycia graniczne, lecz pojmuje je inaczej niż osoba depresyjna, zatem niejako zadanie do wypełnienia, lecz jako poszerzenie granic własnego , ja", niejako jego apoteozę. O ile osoba depresyjna próbuje w poświęceniu niweczącym granice własnego, ja" i w symbiotycznym rozpłynięciu się osiągnąć stan transcendencji, to osoba o typie histerycznym będzie próbowała wznieść swego ducha w intensywności przeżyć, które pozwolą wzrosnąć jej ponad samą siebie.
W związkach miłosnych człowiek o cechach histerycznych jest też z tego powodu namiętny, zapamiętały i wiele oczekuje. Potrzebuje on przede wszystkim potwierdzenia w nich samego siebie, pragnie upić się swoim uczuciem i uczuciem partnera, oczekując, że przeżyje szczyty miłosnych doznań. Potrafi stworzyć atmosferę erotyzmu, oczarowywać i często jest mistrzem w sprawach erotyki. Potrafi wykorzystywać ten instrument; zna niuanse flirtu, kokieterii i uwodzenia. Daje partnerowi poczucie, że ten jest godnym obiektem miłości, co przysparza mu wiele uroku i seksapilu. Posiada wielką sugestywność, której trudno nie ulec, kiedy eksponuje przekonująco własne zalety i powaby.
Angażując się w związek miłosny, włącza on ową, wcześniej wspomnianą, mocnąpotrzebę realizacji własnych pragnień. Jest typem człowieka, którego hasło brzmi: veni, vidi, vici, a twierdze zdobywa szturmem, nie w długim oblężeniu. Wie, jak postępować z płcią odmienną. Związek z nim nigdy nie jest nudny. Często jednak bardziej kocha samą miłość niż partnera, chcąc jej doświadczać w wielu odmianach i formach, pełen głodu przeżyć i ciekawości życia. Kocha świetność i blask, uczty i spotkania, mógłby świętować przy każdej nadarzającej się okazji i potrafi to także odpowiednio organizować.
Dzięki urokowi osobistemu, temperamentowi i bezpośredniości w stosunku do ludzi jest duszą towarzystwa. Nie wybaczy tylko jednego, kiedy ktoś da mu odczuć, że nie znalazł w jego oczach uznania, kiedy da mu się do zrozumienia, że nie zasługuje na czyjąś miłość. Takie sytuacje znosi ciężko i niełatwo zapomina. Można z nim konie kraść; im więcej przygód w życiu tym lepiej, nuda jest dla niego zabójcza, a on się nudzi, gdy jest sam. Ludzie tego typu są więc partnerami barwnymi, żywiołowymi, oddanymi, spontanicznie wyrażającymi swe uczucia i potrafiącymi intensywnie przeżywać chwile. Kochają przyjemności, są pełni fantazji i chęci zabawy. Wierność nie jest u nich w cenie, przynajmniej własna, a ukrywane romanse mają dla nich szczególny urok i stwarzaj ą dodatkowe pole dla romantycznej fantazji.
W sferze seksualności sprawy mają się jednak nieco gorzej: gra erotyczna, czuła gra wstępna jest dla nich ważniejsza niż samo spełnienie seksualne. Są z tych, którzy mogliby mówić: "Chwilo trwaj, jesteś piękna", rozkoszując się nastrojem, i odsuwają od siebie moment wieńczący. Podobnie chcieliby zatrzymać na stałe atmosferę miodowego miesiąca i źle znoszą, gdy nastrój ten opada, powszednieje. Lubią zmiany. Jeśli nastawienie wobec własnej płci i płci odmiennej jest u nich zaburzone, występują problemy w sferze potencji i dochodzi do głosu oziębłość. Osoby obu płci o usposobieniu histerycznym traktują seks jako środek wzmacniający poczucie własnej wartości. Jest to także dla nich sytuacja pozwalająca doświadczyć władzy nad partnerem; nie chodzi im jednak przy tym, tak jak osobom anankastycznym, o to, by podporządkować sobie partnera, lecz raczej o upojenie erupcją własnej mocy. Szczególnie kobiety wykorzystują chętnie oddawanie się lub odmowę w seksie jako środek wywierania presji.
Histeryk potrzebuje potwierdzenia siebie
Im bardziej wyraźne cechy histeryczne w strukturze osobowości danego człowieka, tym silniejsza postawa żądania i potrzeba potwierdzania się. Związek intymny między kobietą i mężczyzną staje się wtedy dla histeryka środkiem samopotwierdzenia i ciągle na nowo ma mu dostarczać dowodów jego nieprzepartego uroku. Poczucie własnej wartości osoby takie budują bowiem przede wszystkim na tego rodzaju sukcesach: na podziwie, który czują ze strony drugiej osoby, na świadomości, że są pożądane. Jest rzeczą zrozumiałą, że z wiekiem będzie o to coraz trudniej, gdyż siła przyciągania, która zależy w dużej mierze od wyglądu zewnętrznego, słabnie; dlatego szczególnie ostro przebiega tu kryzys związany ze starzeniem się.
Histeryk potrzebuje partnera, jednak nie dlatego, że bez niego byłby niezdolny do życia, tak jak osoba depresyjna, lecz dlatego, że potrzebuje go jako lustra, w którym mógłby się odbijać, upewniając się, że jest istotą zasługującą na miłość, i umacniając w ten sposób swe niestabilne poczucie wartości. Jego narcyzm i miłość własna domagają się nieustannego potwierdzania, dlatego łatwo ulega on miłym słówkom, których chętnie słucha. Partnera potrzebuje przede wszystkim po to, żeby ten upewniał go o jego pięknie i uroku, o jego zaletach i ważności. Z tego właśnie powodu kieruje się w wyborze partnera pobudkami narcystycznymi, jednak nie z lęku przed tym, co odróżnia go od płci odmiennej, jak osoba schizoidalna, lecz dlatego, że szuka w partnerze cech podobnych do tych, które sam posiada, ponieważ chce samopotwierdzenia, odnalezienia samego siebie.
Nierzadko histerycy obojga płci szukają partnerów niepozornych, na których tle tym efektowniej się prezentują i którzy nieskończenie mogą ich podziwiać. Przypomina to bajkę o pawiu, który zdecydował się poślubić zwyczajną kurę; wrona która pełniła w tej bajce funkcję urzędnika pałacu ślubów, głośno wyraziła zdumienie, że ptak taki wspaniały jak paw bierze za żonę niepozorną kurę, na co paw odpowiedział z wyniosłą powagą: "Ja i moja żona kochamy mnie do szaleństwa".
Tego rodzaju związki, bazujące na silnej potrzebie potwierdzania siebie, są bardzo narażone na kryzysy. Partner rzadko potrafi w zadowalającym stopniu zaspokoić wszystkie potrzeby histeryka. Szuka on wtedy nowego partnera, z którym zaczyna tę samą grę. Do ludzi tego typu należą zarówno rasowi łowcy serc, jak i kobiety modliszki - jedni i drudzy kolekcjonują dowody swoich zwycięstw, a ich poczucie własnej wartości zależy od liczby zdobytych ofiar, ponieważ miłość jest dla nich grą, w której muszą zwyciężyć za wszelką cenę. Życie nie szczędzi im jednak rozczarowań, gdyż ich wymagania co do miłości są mało realistyczne; niezadowolenie, kaprysy, zachcianki, irytacja, pełne pretensji domaganie się nowych dowodów miłości, wśród których możliwości finansowe i pozycja społeczna partnera traktowane są przez histeryka jako element własnego sukcesu, grają niebagatelną rolę. Ponieważ, jak wspomnieliśmy, poczucie własnej wartości oparte jest tutaj wyłącznie na dowodach miłości partnerów, a histerykowi pod tym względem nigdy nie dość, zatem środki i sposoby stosowane dla zaspokojenia własnych pragnień i nieustannego głodu doznań są bardzo rozmaite. Może to być na przykład rodzaj "podpowiadania" partnerowi, jaki powinien być, przez porównywanie go z osobami, które kiedyś "naprawdę" kochały, albo sugerowanie, co ktoś inny mógłby zrobić jako kochający partner; mogą to być także sceny i gwałtowne zarzuty, że otrzymuje się za mało; katastroficzne reagowanie na postawę dystansu ze strony partnera. Wszystkie te sposoby stanowią trudną do rozeznania mieszaninę uczucia i wyrachowania, tak że partner histeryka nigdy nie jest pewien autentycznych motywów jego zachowania.
Histeryk w poszukiwaniu wielkiej miłości
Jeśli w kwestii miłości i małżeństwa ma się nierealne oczekiwania i wymaga się więcej, niż samemu potrafi się dać, jest się nieuchronnie skazanym na rozczarowanie; zazwyczaj zresztą nie dostrzega się związku pomiędzy tymi dwoma faktami i ciągle jest się kimś, kto szuka "wielkiej" miłości. Dlatego właśnie w związkach ludzi o osobowości histerycznej jest najwięcej rozstań i kolejnych prób z nowymi partnerami; to ostatnie ma wynagrodzić poprzednie rozczarowania, a z kolei zbyt wielkie nadzieje, jakie wiąże się z nowym związkiem, z góry skazują go na porażkę. Tak toczy się i zamyka błędne koło. Pierwsze doświadczenia dotyczące płci odmiennej mają miejsce w kontakcie z rodzicami i rodzeństwem.
Wzajemna relacja łącząca rodziców, ich małżeństwo i inne formy łączności międzyosobowej w rodzinie, a także jakość kontaktów z rodzeństwem kształtują nasze oczekiwania dotyczące związku między dwojgiem ludzi, miłości, a także sfery seksualnej. Gdy mieliśmy szczęście kochać oboje rodziców jako parę, nie musząc ich ani idealizować, ani im współczuć lub nimi gardzić, ani ich nienawidzić; gdy mogliśmy poznać ich ograniczenia, troski, problemy i starania, a także ich radość, wzajemną lojalność i zaufanie oraz rozumienie się, mamy większą szansę na znalezienie w przyszłości partnera, który spełni nasze oczekiwania, ponieważ mamy realne wyobrażenie tego, jakim partnerem sami powinniśmy być. Rodzice, którzy uważają, że powinni zachowywać wobec dziecka wyższość i nieomylność, którzy starają się przed nim odgrywać małżeństwo idealne, starannie ukrywając wszystkie problemy, ułatwiają mu wytworzenie sobie wyobrażenia idealnego małżeństwa, którego ono będzie potem przez całe życie poszukiwać. Z kolei rodzice, którzy nie dają dziecku odpowiedniego przykładu odmienności płci, narażając je na lęk i frustrację, sprawiają, że będzie ono miało więcej negatywnych wyobrażeń na temat bliskich relacji międzyludzkich.
Histeryk powraca do swoich pierwszych miłości
Związek miłosny osób histerycznych jest trudniejszy także dlatego, że dłużej niż inni ludzie identyfikują się one z pierwszą osobą płci odmiennej, która była dla nich ważna w ich życiu, i długo nie potrafią się uwolnić od tej identyfikacji. Postawa histeryczna zaczyna się bowiem kształtować w ostatnich fazach wieku dziecięcego, tj. między czwartym a szóstym rokiem życia, kiedy dziecko, jak się jeszcze przekonamy, identyfikuje się ze wzorcami, jakie znajduje w swym najbliższym otoczeniu; wtedy to kształtują się zręby jego późniejszego nastawienia do własnej płci i do płci odmiennej. W wieku dojrzałym zasadniczo mogą zaistnieć następujące możliwości: albo powiela się dawne nastawienie, idealizując i uwielbiając partnera jak niegdyś jedno z rodziców lub kogoś z rodzeństwa płci odmiennej i oczekując od niego, że będzie tak samo idealnym mężem czy idealną żoną, albo przenosi się na partnera dawne rozczarowania, lęk i nienawiść związane z ważną w dzieciństwie osobą płci odmiennej, co sprawia, że zawierane związki są od początku obciążone tymi negatywnymi doświadczeniami. Dochodzi wtedy do głosu przeświadczenie, że mężczyźni lub kobiety są tacy, jak zapamiętaliśmy ich z dzieciństwa. Przenosi się zatem na partnera czy partnerkę dawny obraz matki lub ojca, przyjmując teraz wobec niego taką postawę, jaka cechowała stosunek do tamtych ważnych osób, a zatem nie dostrzega się ani samego partnera, ani jego odmiennej roli w związku, tkwiąc ciągle w dawnej roli syna albo córki.
Syn, który doświadczył licznych rozczarowań i urazów ze strony matki, może jako dorosły przejawiać wobec kobiet uogólnioną niechęć i mścić się na ewentualnych partnerkach za dawne rozczarowania, uwodząc je najpierw, a potem porzucając niczym Don Juan - niejako oddaj ąc to, czego zaznał kiedyś od matki. Córka rozczarowana ojcem mści się na swój sposób na mężczyznach. W niej także może się rozwinąć nienawiść do mężczyzn albo też fałszywy obraz świata, jaki sobie wytworzyła, sprawi, że wyrośnie z niej emancypantka, która nie będzie się kierowała ani poczuciem sprawiedliwości, ani godnością, lecz zemstą i chęcią odwrócenia sił; w jej dążeniach do równości płci będzie ukryte dążenie do dominacji. Możliwa jest też sytuacja, że będzie ona miała romanse z wieloma mężczyznami, żeby niejako ukarać ojca za swą przeszłość. Jej zachowanie podyktowane jest myśleniem: "Ponieważ mnie nie kochałeś, jestem nikim i mogę żyć tak, jakbym nie miała godności" - jest to tło psychologiczne zachowań wielu kobiet wybierających prostytucję. Może być też tak, że kobieta wybierze życiową rolę Córce, która kusi mężczyzn seksapilem, a uwodząc, wykorzystując, poniżając i niewolniczo podporządkowując ich sobie, zamienia ich w świnie, jak mówi Odysea. Blisko takiego rodzaju kobiet znajdują się inne, które stawiając mężczyźnie zbyt wysokie wymagania, zarówno pod względem fizycznym, jak i duchowym oraz materialnym, wysysają z niego soki życiowe, pozbawiając go także prawa do decydowania, "kastrując" go niejako poprzez deprecjonowanie jego męskości. Takie demoniczne kobiety o niszczycielskiej sile stały się bohaterkami wielu scenicznych utworów Strindberga. Rozczarowanie lub lęk przed płcią odmienną może - zarówno kobiety, jak i mężczyzn - doprowadzić w końcu do zobojętnienia na płeć odmienną. Zawsze też brat albo siostra mogą spełnić zastępczo rolę ojca lub matki.
Związek z pierwszą ważną w naszym życiu osobą, która staje się dla człowieka punktem odniesienia na całe życie, jest prawem ogólnie znanym. Francuzi wyrażają to porzekadłem: On revient toujour a ses premier s amours (zawsze powraca się do swoich pierwszych miłości).
Histeryk popełnia błędy, których w dzieciństwie padał ofiarą
Kolejnym dowodem zależności człowieka od osób ważnych dla niego w dzieciństwie, od historii rodzinnej jest to, że osoby histeryczne nierzadko wplątuj ą się w trójkąty uczuciowe, nieświadomie powielając rolę, jaka przypadła im w dzieciństwie, kiedy lawirowali pomiędzy rodzicami. Dotyczy to zwłaszcza jedynaków. Trafiają oni pozornie bez udziału własnej woli, jakby zrządzeniem losu, w takie związki, tłumacząc się, że jest im to widocznie pisane; poza tym wszystkie kobiety czy wszyscy mężczyźni, które lub którzy się im podobają, zawsze mają już partnerów. W rzeczywistości szukają jednak świadomie osób już związanych, powtarzając przy tym starą rywalizację, w jaką byli uwikłani w dzieciństwie, na przykład rywalizację syna z ojcem o względy matki albo córki z matką o względy ojca. Są bowiem niejako "zafiksowani" na tamtej roli, która polegała na wdzieraniu się w związek dwojga osób, przy czym jednemu z partnerów odbierało się drugiego, rywalizując z osobą tej samej płci i próbując ją odsunąć. Histeryk boi się zarazem związku, w którym partner byłby wolny, gdyż przeczuwa, że wówczas sytuacja ta wymagałaby od niego całościowego, poważnego i zobowiązującego zaangażowania.
Trzeba poznać historię życia takich ludzi, by rozumieć ich postępowanie; najczęściej popełniają oni te same błędy, których w dzieciństwie padali ofiarą. Nie mieli najczęściej w swych rodzinach możliwości zdrowego rozwijania swojej męskości czy kobiecości albo byli z rodzinami zbyt ściśle związani. Być może nie mieli też żadnego prawidłowego wzorca płci, z którym mogliby się identyfikować. Czy to dlatego, że zabrakło go w najbliższym otoczeniu, czy też dlatego, że problemy płci obudziły się w nich zbyt wcześnie, nim zdobyli świadomość identyfikacji i takie poczucie własnej wartości, żeby móc się prawidłowo rozwinąć jako mężczyzna czy kobieta.
Histeryk szuka partnera
Za główny problem ludzi o osobowości histerycznej w kwestiach dotyczących związków uczuciowych można więc uznać iluzoryczne wyobrażenia na temat miłości, małżeństwa i płci odmiennej. Roszczeniowa postawa jednego z partnerów i gotowość dawania drugiego z nich nie wytrzymują próby czasu w żadnym normalnym związku. I to właśnie staje się przyczyną kolejnych rozczarowań. Osoby takie powinny zdać sobie sprawę, że ich nastawienie opiera się na złudzeniach, których muszą się pozbyć. Nienasycone pragnienie miłości i wysokie wymagania stawiane partnerowi oraz niedostateczne własne angażowanie się w związek są słabymi stronami osobowości histeryka.
W wyborze partnera wyraża się to w tym, że prestiż, sytuacja materialna, zawodowa, majątek, tytuły partnera i inne tego typu okoliczności stają się ważniejsze niż zalety jego charakteru. Widać, że i w tym względzie histeryk długo pozostaje dzieckiem, ponieważ łatwo mu zaimponować pozorami, które uważa za gwarancję atrakcyjnego życia, winą za rozczarowanie obarczając zwykle partnera. Lęk przed poczuciem małej wartości siebie może ich prowadzić do potrzeby gromadzenia dowodów, że rzecz ma się zgoła przeciwnie, w czym, jak w każdym uzależnieniu, nigdy nie osiągają zaspokojenia, gdyż owych dowodów poszukują na zewnątrz, chociaż powinni odnajdywać je w sobie. Chodzi tu o wysiłek, by stać się kimś, kto sam potrafiłby obdarzać miłością, gdyż tylko taka postawa może zapewnić poczucie dużej wartości siebie.
Tendencja do projekcji własnych braków na drugą osobę jest także w związku dwojga osób źródłem wielu problemów. Ich przejawy bywają rozmaite: od nieustannych kłótni, kto w jakiej mierze był winien, poprzez oskarżenia i uruchamianie tendencyjnej logiki szermującej argumentami opartymi na nieistniejących faktach, aż do oszczerstwa i intryg. Szczególnie trudne są związki pomiędzy partnerami, z których jeden wykazuje cechy osobowości histerycznej a drugi anankastycznej, gdyż są to typy skrajnie odmienne. Im bardziej nieustępliwie i konsekwentnie partner anankastyczny dąży do wyjaśnienia sytuacji, która jest powodem nieporozumień, udowadniając, że to on ma rację, tym bardziej partner histeryczny chce mu się wymknąć, używając niepojętej logiki konika szachowego, to znaczy, dokonując mylących przeskoków myślowych.
Wie on bowiem dokładnie, że jego partner zmierza do tego, by udowodnić mu jego błędy, a on, nie chcąc się przyznać do winy, broni się wszelkimi środkami, jakimi tylko dysponuje. Gdyby jego partner był bardziej elastyczny, gdyby dał mu jakąś możliwość "uratowania twarzy", rzucając mu jakąś kładkę, istniałaby iskra nadziei na porozumienie. Zamiast więc przypierać go do muru, partner ten powinien raczej rozumieć daną sytuację z punktu widzenia histeryka. Jeśli chodzi o osoby schizoidalne, to histeryk instynktownie ich unika, potrafią one bowiem w mig go rozgryźć i wykazują małą raczej gotowość spełniania jego potrzeb, podziwiania go i stwarzania mu okazji do potwierdzania się. Za to chętnie wybiera histeryk na swego partnera osobę depresyjną, gdyż ta daje się po prostu łatwo wykorzystywać, gotowa odpowiadać na wszystkie jego oczekiwania; w gruncie rzeczy relacja ta opiera się na ustępstwach osoby depresyjnej. Związki pomiędzy histerykami są natomiast możliwe tylko wtedy, kiedy u obydwojga cechy histeryczne nie dominują w całej strukturze osobowości, w przeciwnym razie rywalizacja i konkurowanie ze sobą doprowadzą do nieuchronnej katastrofy.
Fragment książki: Oblicza lęku. Studium z psychologii lęku - Fritz Riemann
Skomentuj artykuł