Prawdziwa wojowniczka. Ma 11 lat i 11 operacji za sobą

Prawdziwa wojowniczka. Ma 11 lat i 11 operacji za sobą
Fot. spes.org.pl / kb
spes.org.pl / kb

Stowarzyszenie SPES na co dzień pomaga dzieciom, które już od najmłodszych lat muszą mierzyć się z przeciwnościami losu. Jedną z nich jest Kaja, która już wieku 11 lat udowodniła, że jest prawdziwą wojowniczką.

Historia tej wyjątkowej dziewczynki nie jest owiana happy endem. Życie zarówno jej samej, jak i jej mamy, to ciągła walka o każdy dzień.

Kaja - wojowniczka

„Czekamy na decyzję onkologa. Bo wynik z kości jest zły. Choroba kości bardzo postąpiła. Są takie plany, że Kaja będzie miała chemię podtrzymującą w tabletkach. No ale musimy poczekać. Czekamy na telefon. Nie mamy refundacji na sensory do sprawdzania poziomu cukru. Należy się tylko przy cukrzycy typu 1, a przy glikogenozie nie. Jest to przykre, bo to dla Kai jedyny ratunek, żeby nie zapadła w śpiączkę przez ciężką hipoglikemię…”- opowiada pani Diana, mama Kai, stypendystki Programu Pomocy Dzieciom SPES

DEON.PL POLECA

Po ostatniej wizycie w szpitalu pani Diana i jej dwie córki przeszły Covid-19. Zdrowa córka ma zespół pocovidowy. Grozi jej astma. To byłoby kolejne obciążenie dla samotnej mamy, która cały czas czuwa przy Kai, chorej na dwie nieuleczalne choroby. Choroba zwana Ollier niszczy Kai kości. Glikogenoza zabija wątrobę.

Kaja jest w ciężkim stanie klinicznym. Ma 11 lat i 11 operacji za sobą.

Cała trójka marzy o nowym mieszkaniu. Takim, w którym będzie ciepła woda. I łazienka. Żeby mama nie musiała grzać wody w wielkim garze. Już raz miała poparzenia drugiego stopnia. Mama Diana nie pracuje zawodowo, choć pracuje 24 godziny na dobę. Musi być czujna i stale w gotowości. Żyje ze skromnego świadczenia pielęgnacyjnego i z zasiłków.

Stowarzyszenie z misją

Z pomocą Kai i jej mamie przyszło Stowarzyszenie SPES, które przyjęło dziewczynkę do grona stypendystów Programu Pomocy Dzieciom SPES. Z tytułu tego dzieła przyznawane jest m.in comiesięczne stypendium (średnio 12 tys. zł rocznie).

Poza tym Stowarzyszenie pomaga uzyskać nowe mieszkanie z gminy. Interweniuje także w sprawie refundacji środków medycznych.

- Jesteśmy w relacji, zawsze gotowi, by wesprzeć dobrym słowem i nadzieją. Kto wie, czy to nie jest dla rodziny najważniejsze… Mówimy tej rodzinie – jesteście ważni i cenni. Stypendium to coś więcej niż pieniądze. Zmieniamy mentalność rodzin i budujemy ich pewność siebie - mówi Joanna Mazurek, zastępca dyrektora programów SPES.

Historia Kai to jeden z przykładów misji stowarzyszenia. Przez 8 lat trwania Programu Pomocy Dzieciom wsparli ponad 40 rodzin w całej Polsce kwotą blisko 2 mln złotych.

- Program ma charakter stypendialny: finansujemy nie tylko koszty specjalistycznego sprzętu, ale też staramy się wspólnie z rodzinami o trwałą poprawę ich sytuacji życiowej np. finansujemy szkolenia zawodowe żywicieli rodzin, walczymy o lepsze warunki mieszkaniowe - dodaje Mazurek.

- Mamy przekonanie, iż docieramy z pomocą do osób w najtrudniejszej sytuacji i rzeczywiście podejmujących heroiczne wysiłki – codziennie - puentuje.

Stowarzyszenie na Rzecz Niepełnosprawnych SPES (spes z łac.: nadzieja) prowadzi od 1986 roku działalność na rzecz osób z
niepełnosprawnością intelektualną oraz osób, które z powodu poważnej choroby, wieku, pozbawienia środków do życia czy innych
krytycznych wydarzeń, znalazły się w trudnej sytuacji życiowej. Prowadzi m.in. Program Pomocy Dzieciom, Ośrodek Poradnictwa, Programy
Rzecznictwa Praw. SPES jest organizacją pozarządową i katolicką.

Stowarzyszenie można wesprzeć poprzez przekazanie darowizny. Numer konta bankowego: 55 1240 2959 1111 0000 3126 0611

Źródło: spes.org.pl

Dziennikarz i redaktor Deon.pl, student Uniwersytetu Papieskiego w Krakowie. Uwielbia rozmawiać i poznawać świat z innych perspektyw.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Piotr Nesterowicz

Stary piecyk gazowy, stolik z ceratą w ciasnej kuchni, na balkonie wytarty taboret. Małe mieszkanie w małym bloku małego miasta. Choć mijają dekady, nic się nie zmienia. Niech nas jednak nie zwiedzie poczciwa kawa z...

Skomentuj artykuł

Prawdziwa wojowniczka. Ma 11 lat i 11 operacji za sobą
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.