Rak na opak - dieta. Jak się dobrze odżywiać

Rak na opak - dieta. Jak się dobrze odżywiać
(fot. marcusjroberts / flickr.com)
Elżbieta Klimek / RAK NA OPAK

Świat gna do przodu, rozwój nauki i techniki oraz coraz szybsze tempo życia idzie w parze wraz z ekspansją chorób cywilizacyjnych. Ich liczba i spektrum zwiększa się z roku na rok. Choroby układu krążenia, nowotwory, cukrzyca, alergie, zaburzenia afektywne - to tylko niektóre z przypadłości nękające ludzi prawie we wszystkich grupach wiekowych w krajach rozwiniętych.

Mimo postępów medycyny coraz trudniej jest walczyć z epidemią tych chorób. Coraz ciężej także ustalić przyczyny ich powstania, gdyż jako zjawisko bio-psycho-społeczne, mają one charakter polietiologiczny i niejednoznaczny. W powstawaniu chorób nowotworowych ważną rolę przypisuje się czynnikom genetycznym - tzw. onkogenom. Jednak na proces aktywacji onkogenów ma wpływ głównie antyzdrowotne zachowanie człowieka.

Do czynników ryzyka rozwoju różnego rodzaju nowotworów zaliczamy: palenie tytoniu, niewłaściwy sposób odżywiania, oddziaływanie kancerogenów chemicznych, nadużywanie alkoholu, promieniowanie UV słońca, zanieczyszczenie powietrza, wody, gleby, mieszkań, infekcje. Analizując powyższą listę możemy wnioskować, że nasz styl życia, nałogi i świadomość własnych zachowań pro- lub antyzdrowotnych ma istotny udział w profilaktyce chorób nowotworowych i w efektywnym zmaganiu się z chorobą już zdiagnozowaną.

Jednym z istotnych elementów naszego stylu życia jest sposób odżywiania się: częstość i ilość spożywanych produktów żywnościowych, ich jakość, oraz nasze przyzwyczajenia żywieniowe. Jak dbać o siebie, swój stan zdrowia i samopoczucie poprzez właściwe odżywianie się? Przyjrzyjmy się kilku aspektom tego zagadnienia i wyciągnijmy kilka odpowiednich wniosków w ramach kolejnej lekcji SZKOŁY ŻYCIA poświęconej DIECIE.

DEON.PL POLECA

Współczesne badania dowodzą współwystępowania częstego spożywania określonych produktów z zapadalnością na przewlekłe choroby. Np. częste spożywanie czerwonego mięsa i mięsa przetworzonego (konserwy) koreluje z występowaniem raka jelita grubego, prostaty, raka jajników i piersi. Z kolei picie wody zawierającej arsen - z rakiem skóry. Nadmiar soli w diecie współwystępuje z rakiem żołądka. Ponadto spożywanie zbyt dużej ilości tłuszczów zwierzęcych przyczynia się do otyłości, a ta zwiększa zagrożenie nowotworami. Zatem widzimy, iż istnieją produkty, które w nadmiarze szkodzą a spożywane w optymalnej ilości są wartościowym elementem naszej diety. Np. ilość spożywanego mięsa czerwonego i mięsa przetworzonego nie powinna przekraczać 500 g. na tydzień, a ilość soli 5 g. dziennie. Należy także zwrócić uwagę na spożywanie kwasów tłuszczowych omega-3, których duża zawartość znajduje się w rybach, siemieniu lnianym i oleju lnianym tłoczonym na zimno.

W dzisiejszych czasach - w erze masowej konsumpcji, genetycznie modyfikowanej żywności i powszechnie stosowanych konserwantów oraz ulepszaczy - warto bacznie przyjrzeć się jakości produktów dostępnych na naszym rynku.

Zacznijmy od mleka, kefirów i jogurtów owocowych. Okazuje się, że organizm dorosłego człowieka lepiej przyswaja nie samo mleko, lecz jego przetwory. Jeśli jogurt, to naturalny (kolorowe jogurty w większości zawierają pulpę owocową pełną konserwantów). Najzdrowszy kefir to ten o zwartej strukturze, grudowaty; te aksamitne zawierają zazwyczaj oprócz mleka pasteryzowanego jeszcze często m.in.: mleko w proszku, skrobię modyfikowaną, pektytny, żelatynę wieprzową i syrop glukozo-fruktozowy.  Jeśli sól - to tylko jodowana. Słodkie napoje gazowane najlepiej odstawić - zawierają syrop glukozo-fruktozowy, który w smaku jest słodszy od naturalnej glukozy oraz zawierają szkodliwe fosforany. Te ostatnie zaburzają stosunek wapnia do fosforu w naszej diecie, a to jest jedną z przyczyn powstania, w efekcie końcowym, osteoporozy. Soki owocowe - najlepiej pić mętne - są one wtedy bogate w błonnik. Mamy takie soki jednodniowe dostępne w szklanych butelkach (sok jabłkowy jest idealny dla cukrzyków).

Obecnie dużo soków w kartonach jest sztucznie dosładzanych i rozcieńczanych. Jeśli chodzi o wodę do picia, to sięgając po nią trzeba się też kierować zawartością składników mineralnych - czy jest ich dużo czy mało oraz, których jest najwięcej. Wszystko zależy od naszego stanu  zdrowia i prowadzonej terapii. Te, które zawierają dużo pierwiastków powyżej 500 mg/litr nie są wskazane w okresie prowadzonej chemioterapii, a także gdy występują problemy z nerkami. Woda niegazowana jest wskazana dla pacjenta z chorobą układu pokarmowego, by nie podrażniać dodatkowo żołądka. Gazowaną natomiast zaleca się pić w lecie, gdyż pod wpływem ciepła rozwija się w niej mniej bakterii niż w niegazowanej.

Pijamy herbatę - sięgajmy częściej po te ziołowe z apteki. Jeśli do tej pory piliśmy kawę - możemy nadal ją pić. Okazuje się bowiem, że zawiera ona dobroczynne antyoksydanty i np. u kobiet, tych które stale ją piją, wypicie do czterech (!) filiżanek kawy dziennie nie powoduje utraty wapnia i magnezu z organizmu. Niestety te osoby, które piją kawę okazjonalnie to wtedy z organizmu tracą te dwa dobroczynne pierwiastki. Jednak jak już pijemy to starajmy się aby, nie byłą to kawa "3 w 1", ale świeżo mielona. Trzeba pilnować także tego, by nie była spleśniała.

Owoce i warzywa - najlepiej te ze sprawdzonych upraw. Źródłem pełnowartościowych owoców są musy i przetwory w szklanych słoiczkach dla dzieci. Nie są one najtańsze, ale mamy pewność, że sięgamy po zdrowie. Czytając etykietę produktu, warto zwracać uwagę na zawartość "ulepszaczy". Substancje takie jak E 249 (azotyn potasu) i E 250 (sodu) używane do peklowania mięs, przyczyniają się do powstania rakotwórczych nitrozoamin. Z kolei powszechnie używany aspartam (E 951), który można spotkać w wielu produktach typu "light", napojach, słodyczach, jogurtach, wędlinach i rybach, przyczynia się do wzrostu ryzyka zachorowania na nowotwory mózgu.

Dla pacjentów nowotworowych przydatne są z pewnością praktyczne informacje jaką dietę stosować przed chemią. Wieczorem należy zjeść lekką, nietłustą kolację, nawadniać się płynami izotonicznymi nie zmieniającymi układu elektrolitów (jonów sodowych, wapniowych, magnezowych, chlorkowych) we krwi. Najlepiej taki płyn zrobić samemu - do czterech części wody dodać jedną część np. kompotu własnej produkcji lub soku owocowego kupionego w aptece. Warto zmieniać smaki napojów, by łatwiej było nam wypić odpowiednio dużą ilość płynów.

Przez dwa dni po chemii warto spożywać lekkie posiłki, tak by nie obciążać dodatkowo wątroby, która jest dla naszego organizmu organem odtruwającym. Lepsze będzie jasne pieczywo, niż ciężkostrawne pełnoziarniste, jeśli ciasto - to lekkie drożdżowe, a nie francuskie czy piaskowe. Ptysie i herbatniki jak najbardziej dozwolone.  Mimo wszelkich zaleceń ważne, by dieta była indywidualnie dostosowana do potrzeb organizmu oraz do jego przyzwyczajeń (tych zdrowych) i upodobań żywieniowych. Jeśli będziemy zmuszać się do jedzenia zdrowych potraw, których jednak nie lubimy, to nasze samopoczucie będzie się pogarszać a dieta zostanie skojarzona z przymusem i nie przyniesie pozytywnych rezultatów!

Oczywiście mówiąc o diecie, nie można zapomnieć o ruchu. Ale uwaga: nie zrażajmy się. Nikt nie będzie wymagał morderczego katowania się 3-godzinnym zestawem ćwiczeń czy wyczerpującym treningiem na siłowni. Jeśli chodzi o aktywność fizyczną, zalecane jest 30 min. dziennie żwawego marszu, które warto przedłużyć stopniowo do godziny. Mieszkańcy budynków piętrowych powinni za każdym razem w swoim tempie wychodzić po schodach, ale zjeżdżać windą, by nie obciążać stawów kolanowych. Zalecana jest także aktywność zaraz po posiłku (mycie naczyń, spacer) by zapobiec zaleganiu toksycznych substancji w jelitach. Ważne, by nie przeciążać organizmu i nie zamęczać go ponad naturalną wydolność. Zatem ruszajmy się - ale zacznijmy stopniowo, w swoim tempie, by naturalnie podnieść "żwawość" naszego organizmu. Jest to idealne połączenie - zdrowa dieta plus codzienna porcja ruchu!

Zdrowe odżywianie jest dla mnie obecnie obowiązkiem wobec mojego stanu zdrowia - mówi Anna, od trzech lat żyjąca z nowotworem. Wiem jednak, że jest to bardzo ważny i istotny element mojego życia. Zrozumiałam, że muszę i chcę przestrzegać diety. Wcześniej posiadałam mało informacji na temat stosowania odpowiednich produktów żywnościowych. Teraz wiem więcej o tym, jak zdrowo się odżywiać i jaki prowadzić tryb życia. Zdrowa dieta to po prostu sposób na zdrowsze życie.

Dzięki spożywaniu wartościowych produktów możemy zarówno zapobiec wielu chorobom, jak i zwiększyć swoje siły witalne potrzebne do walki z rakiem. Oby zagadnienie diety stało się impulsem do zdobywania i pogłębiania wiedzy na temat spożywania odpowiednich dla siebie produktów żywnościowych. Często pozostawiamy kwestię naszego zdrowia całkowicie w rękach Boga, losu, lekarzy, innych specjalistów. Jednak utrzymywanie i odzyskiwanie zdrowia zależą także w pewnym stopniu od nas samych - zacznijmy zatem współpracować z Bogiem, losem i specjalistami, by wprowadzić jak najwięcej zdrowia do swojego życia.

[artykuł powstał na podstawie wykładu prof. dr hab. Małgorzaty Schlegel-Zawadzkiej pt.: "Dieta w chorobie nowotworowej", który odbył się 28 stycznia b.r. w siedzibie stowarzyszenia UNICORN]

***

Rak na opak. Bo nie wyrok, a szansa. Pytanie "jak długo będę żyć?" stopniowo zamienić się może na "jak będę żyć?".

Zapraszamy do SZKOŁY ŻYCIA - przez najbliższe pół roku w Centrum Psychoonkologii działającym przy Stowarzyszeniu Wspierania Onkologii UNICORN w ramach projektu RAK NA OPAK będą odbywać się warsztaty i spotkania otwarte z psychoonkologiem, dietetykiem, onkologiem i arteterapeutą.

Szczegóły tutaj:

 

* Materiał powstał w ramach projektu "Rak na opak" sfinansowanego ze środków prewencyjnych PZU.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rak na opak - dieta. Jak się dobrze odżywiać
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.