Spirometria pomaga wcześnie wykryć chorobę
Przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) prowadzi do inwalidztwa oddechowego i skraca życie o 10-15 lat. Ale dzięki badaniu spirometrycznemu można wykryć ją wcześnie i znacznie wydłużyć sobie życie - mówili eksperci we wtorek na konferencji prasowej w Warszawie.
Jednocześnie zachęcali Polaków do uczestnictwa w bezpłatnych badaniach spirometrycznych, które będą wykonywane w 240 placówkach zdrowia w całym kraju 14 października, podczas obchodów Ogólnopolskiego Dnia Spirometrii.
Jak przypomniał dr Piotr Dąbrowiecki z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, prezes federacji, spirometrię powinna na pewno wykonać każda osoba po 40. roku życia, która przez wiele lat pali lub paliła papierosy. Nałóg palenia jest głównym czynnikiem ryzyka POChP - ok. 80-85 proc. osób, które na nią cierpią to osoby palące, obecnie lub w przeszłości.
POChP jest przewlekłym schorzeniem, które charakteryzuje się niecałkowicie odwracalnym ograniczeniem przepływu powietrza (tzw. obturacja) przez drogi oddechowe. Jest naturalną konsekwencją przewlekłych zapaleń oskrzeli przechodzonych w przeszłości.
Rozwija się wiele lat i początkowo nie daje objawów budzących niepokój pacjentów. - Zalicza się tu przewlekły kaszel, często w ciągu dnia, połączony z odkrztuszaniem plwociny, duszność nasilającą się po wysiłku i podczas infekcji oddechowych - wymieniał dr Tadeusz Zielonka z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jednak wielu palaczy, przez lata nie rozpoznaje tych symptomów jako patologicznych, ale uważa je za naturalną reakcję organizmu na palenie.
- W Polsce na POChP chorują 2,5 mln osób. Z badań wynika jednak, że nawet 80 proc. z nich może nie być tego świadomych i nie leczy się - powiedział dr Zielonka.
Z danych, które zaprezentował specjalista wynika, że choroba ta zajmuje czwarte miejsce na liście największych zabójców ludzi - po zawale serca, udarze mózgu i zapaleniu płuc. Jednak, śmiertelność z jej powodu może być niedoszacowana, gdyż bezpośrednią przyczyną zgonów osób z POChP jest często niewydolność serca. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przewiduje, że w roku 2030 choroba ta może przesunąć się już na miejsce 3.
- POChP można jednak rozpoznać wcześnie, w okresie, w którym nie daje jeszcze uciążliwych objawów dzięki regularnemu wykonywaniu spirometrii - podkreślił dr Zielonka.
Jak podkreślali eksperci, w tym okresie można jeszcze wiele zrobić, by spowolnić rozwój choroby, wydłużyć życie pacjenta i poprawić jego jakość. Można namówić chorego na zerwanie z nałogiem palenia oraz zastosować leczenie, które łagodzi objawy i ułatwia mu funkcjonowanie.
Skomentuj artykuł