Trzy "Z" dla nanoterapii nowotworów

Znaleźć, zobaczyć i zniszczyć. Taki cel mają nowo opracowane nanocząstki krzemionki, których powierzchnia została zmodyfikowana specyficznie funkcjonującymi związkami chemicznymi. Odpowiednio zaprojektowane drobinki krzemionki o średnicy około 100 nanometrów ze skutecznością niemal 90 procentową zabijają komórki rakowe - donosi "Journal of Materials Chemistry".

Nanotechnologia dzięki odkryciu właściwości i praw rządzących światem w skali nano (miliardowych części metra) otworzyła nowe możliwości dla dziedziny farmacji i medycyny zajmującej się opracowywaniem nowych metod walki z nowotworami.

Naukowcy z National Health Research Institute (Tajwan), jako pierwsi na świecie opracowali nanoukład terapeutyczny, który został utworzony z silnie porowatych nanocząstek krzemionki, o powierzchni zmodyfikowanej trzema różnymi związkami chemicznymi.

Fluorescencyjny barwnik wprowadzony został do wewnętrznej struktury nanokrzemionki, a jego obecność pozwala na obrazowanie terapeutycznej nanopróbki dodanej do chorej tkanki. Liczne nanootwory krzemionki wypełniono pochodną porfiryny - czynnik ten stanowi kluczowy element fotodynamicznej terapii, umożliwiającej zabijanie komórek rakowych przy pomocy odpowiednio dopasowanego światła. Zewnętrzną powierzchnię nanocząstek krzemionki pokryto białkiem, które pełni funkcję adresu pocztowego dla określonych komórek nowotworowych. Obecność tych białek gwarantuje, iż śmiercionośne nanocząstki trafią tylko i wyłącznie do komórek nowotworowych, które mają zostać zabite podczas terapii.

By potwierdzić skuteczność nowej metody terapeutycznej, naukowcy wprowadzili do tkanki nowotworowej (typu U87-MG) zmodyfikowane nanocząstki krzemionki, które w efekcie przeprowadzonej akcji terapeutycznej zabiły dostępne komórki rakowe w niemal 90 procentach.

Co więcej, właściwe skierowanie terapeutycznych nanocząstek (adresowanie przy pomocy białek na powierzchni nanocząstek krzemionki) ograniczyło skutki uboczne prowadzonej terapii.

Według tajwańskich naukowców, nowa nanotechnologiczna metoda walki z rakiem jest bardzo obiecująca, nie mniej jednak wymaga wielu dalszych testów, które pozwolą wykluczyć ewentualny negatywny wpływ nanoterapeutyku na organizm żywy.