A co z siódmym przykazaniem?

A co z siódmym przykazaniem?
ks. Artur Stopka

Duże zdumienie połączone z pewnym zażenowaniem wywoływały we mnie w ostatnich latach nagłaśniane w tonie sensacyjnym zdarzenia, w których ktoś, na przykład znalazłszy dużą sumę pieniędzy, zamiast je sobie przywłaszczyć, odnajdował właściciela lub zanosił znalezisko na policję. Odkąd media opisały historię pewnego bankomatu w Gdańsku, który wypłacał dwa razy więcej, niż powinien, już się nie dziwię. Za to jestem zdecydowanie bardziej zażenowany.

Wydawało mi się, że w kraju, który liczni mieszkańcy nazywają katolickim, elementarna uczciwość jest czymś oczywistym. Tak oczywistym, że nie trzeba o tych sprawach mówić w kazaniach, a tym, bardziej w dokumentach episkopatu. Tym sobie tłumaczyłem nikłą obecność tej tematyki w publicznych wypowiedziach duszpasterzy i przedstawicieli Kościoła wszelkich możliwych szczebli. Może mam wyjątkowego pecha, ale nie potrafię sobie przypomnieć, bym w ciągu ostatniej dekady słyszał choćby kilka kazań lub homilii, które mówiłyby o siódmym przykazaniu... Pałęta mi się po szarych komórkach jedno, kilka lat temu skierowane do drobnych przedsiębiorców, które dziwnie brzmiało wśród licznych kaszlnięć i dziwnych uśmieszków na twarzach słuchaczy.

DEON.PL POLECA

 

 

Pamiętam również rozmowę z liczącym się na arenie krajowej przedsiębiorcą, który bez oporów opowiedział mi o kilku nieuczciwościach, jakich się dopuścił i patrząc na moje szeroko otwarte oczy i usta z całą powagą podsumował: "Niech ksiądz tak nie patrzy. Żyjemy w kraju, w warunkach, w których nie da się funkcjonować bez szwindli, łamania prawa i moralnych kompromisów. Jeżeli ja nie oszukam innych, to oni oszukają mnie. I dotyczy to również państwa. Może nawet przede wszystkim państwa, które samo będąc nie w porządku wobec obywateli, ze swej strony każdego traktuje jak przestępcę". "Jak potencjalnego przestępcę" - łagodziłem. "Nie, jak przestępcę" - upierał się mój rozmówca.

Rzadko się zdarza, aby ktoś spowiadał się u mnie ze złamania siódmego przykazania, ale nawet w tej niewielkiej liczbie moją uwagę zwróciły swoją częstotliwością niespokojne reakcje na przypomnienie, iż uczynioną szkodę należy naprawić.

Coraz częściej dowiaduję się od rozmaitych speców, że w Polsce istnieje społeczne przyzwolenie na nieuczciwość, cwaniactwo, złodziejstwo, korupcję itd. Słyszę też, że funkcjonujące w kraju mechanizmy tego typu postawy niejednokrotnie wymuszają.

Czy jednak słyszę w tej kwestii głos Kościoła? Na szczęście nie panuje całkowite milczenie. Zdarzają się pojedyncze wypowiedzi duszpasterzy, także biskupów. Choć nie kryję, że odczuwam jednak pewien niedosyt.

DEON.PL POLECA


Gdy próbowałem poruszyć ten temat w pewnym dostojnym gronie, dowiedziałem się, że są sprawy ważniejsze, priorytetowe, o których trzeba grzmieć z ambon, pisać listy i artykuły do gazet. "Szkoda czasu i sił na drobnostki" - usłyszałem.

Wiem, wiem, już dawno Juliusz Słowacki w prologu do tragedii "Lilla Weneda" napisał: "Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy". Tylko czy rzeczywiście w aktualnej sytuacji ta zasada jest najodpowiedniejsza? Nie mam takiej pewności. Zastanawiam się, czy akurat tutaj nie bardziej pasuje stwierdzenie Michała Anioła: "Drobnostek nie należy lekceważyć, bo one są podstawą doskonałości, a doskonałość nie jest drobnostką".

Dyskutowałem o podobnej sprawie również z kilkoma świeckimi. Zastanawialiśmy się nad niewielką skutecznością kościelnego przekazu w sprawie in vitro. "Przecież ci ludzie, którzy uważając się za katolików, nie widzą niczego złego i nie chcą słuchać nauczania Kościoła w tej sprawie, mają sumienia. Czemu ich nie słuchają?" - zastanawiała się na głos dziewczyna studiująca kierunek związany z medycyną. "Co z tego, że je mają, skoro je każdego dnia w tylu drobnych sprawach zagłuszają?" - odpowiedział jej rówieśnik, któremu właśnie na policji odmówiono przyjęcia zgłoszenia kradzieży, bo wartość ukradzionych przedmiotów była zbyt mała...

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

A co z siódmym przykazaniem?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.