Abp Szal o tym, jak wprowadzać w życie słowa papieża
Należy przemyśleć, jak konkretnie wprowadzać w życie słowa papieża - wskazuje abp Adam Szal w liście pasterskim po Światowych Dniach Młodzieży i na początek roku szkolnego 2016/2017.
Metropolita przemyski zaznaczył, że trzeba podziękować Panu Bogu i ludziom za wydarzenia związane z ŚDM, ale także pomyśleć o ich kontynuacji w duszpasterstwie, aby "stale ożywiać życie religijno-moralne w naszej Archidiecezji i w całej Ojczyźnie".
"Doświadczenie Światowych Dni Młodzieży jest niepowtarzalną okazją do umocnienia naszej wiary, dzięki świadectwu młodych ludzi, promieniujących autentyczną radością, niewstydzących się publicznie wyznać swoją wiarę, trwających przez wiele godzin na modlitwie. Taki widok skłania do refleksji, jak wielki potencjał dobra tkwi w sercach młodych ludzi" - stwierdza abp Szal.
Hierarcha podkreśla, że tego daru nie można zmarnować, ale trzeba wracać do niego, rozważając słowa papieża Franciszka. "Dla nas wszystkich, zwłaszcza kapłanów, osób życia konsekrowanego, rodziców, katechetów, przesłanie, które pozostawił papież Franciszek może być konkretną lekcją, pokazującą, w jaki sposób powinniśmy przekazywać wiarę dzieciom i młodzieży" - pisze.
Metropolita przemyski wskazuje, że należy przemyśleć, jak konkretnie wprowadzać w życie słowa papieża. Jego zdaniem szczególną rolę w tym względzie powinna odgrywać praca duszpasterska w parafii, w tym katecheza szkolna i parafialna, "która powinna być czasem doświadczania piękna Bożego życia i ukazywać piękno człowieczeństwa, budzić pasję życia, uczyć twórczej aktywności".
Abp Szal odnosi się również do przemówienia Franciszka z wieczornego czuwania z młodzieżą w Brzegach, podczas którego papież przestrzegał, aby nie mylić szczęścia z kanapą.
"Duszpasterz, katecheta, świadek wiary powinien być dla swoich uczniów i tych których spotka w życiu, towarzyszem drogi; wędrowcem, który sam nie tęskni za ‘kanapą’, ale idąc w zniszczonych ‘butach wyczynowych’, zachęci ich do pozostawienia w życiu śladu, do chodzenia po drogach, o jakich się nigdy nie śniło" - pisze abp Szal.
Ordynariusz przemyski zachęca, aby słowa Ojca Świętego skłaniały do głębszej refleksji pastoralnej, "abyśmy - jako kapłani i duszpasterze - nie ulegli pokusie ‘kanapowego życia’; abyśmy nie zmarnowali szans, by bardziej aktywnie uczestniczyć z naszą młodzieżą w spotkaniach modlitewnych o wymiarze archidiecezjalnym, europejskim czy światowym".
Hierarcha w swoim liście pisze, że niepokój powinien budzić stosunkowo niski udział przemyskiej młodzieży w Dniach w Diecezji, przy jednoczesnym bardzo dużym zaangażowaniu księży organizatorów i wolontariuszy. "Chyba nie do końca skorzystaliśmy z okazji do wspólnej modlitwy i radości z młodzieżą przybyłą z odległych krajów. Niech ten niepokój inspiruje nas do podejmowania nowych wysiłków duszpasterskich" - wskazuje abp Szal.
"W rozpoczynającym się roku katechetycznym, zastanówmy się, jak przekazać młodym ewangeliczny zapał, aby nie byli młodymi emerytami, lecz aktywnymi bohaterami historii, bo życie jest piękne (…) gdy chcemy dobry pozostawić ślad. Papież nas inspiruje, używając radykalnych słów, ale czujemy, że te słowa biorą moc z Ducha Świętego i choć zaczerpnięte są z codzienności, pobudzają do głębszej refleksji. Może warto także skorzystać z tej metody docierania do naszych uczniów?" - dodaje.
Metropolita przemyski zachęca również do osobistej lektury papieskich tekstów oraz ukazywania dzieciom i młodzieży potrzeby regularnego, głębokiego przystępowania do Sakramentu Pokuty i Pojednania oraz promocji wolontariatu, jako posługi miłosierdzia wobec najbardziej potrzebujących.
Skomentuj artykuł