Arcybiskup Bari przed wizytą papieża: u św. Mikołaja modli się cały Wschód
Abp Cacucci podkreśla, że to Bari to trafny wybór na miejsce modlitwy o pokój na Bliskim Wschodzie. Czczony tam św. Mikołaj jest uznawany przez prawosławnych za cudotwórcę. Przy jego relikwiach gromadzą się chrześcijanie różnych wyznań.
Najważniejszym papieskim wydarzeniem tego tygodnia jest sobotnia wizyta w Bari, gdzie znajdują się relikwie św. Mikołaja. Franciszek zaprosił tam zwierzchników wszystkich Kościołów Bliskiego Wschodu, by modlić się za prześladowanych chrześcijan i o pokój, a także wspólnie szukać rozwiązania dla problemów tego regionu. Swoją obecność potwierdził już prawosławny patriarcha Konstantynopola. Będzie też wysoki przedstawiciel Patriarchatu Moskiewskiego, metropolita Hilarion.
Jak podkreśla arcybiskup Bari, miasto to jest nadzwyczaj odpowiednim miejscem na kościelny szczyt o Bliskim Wschodzie. Stanowi ono bowiem centrum kultu św. Mikołaja, który jest szczególnie czczony przez chrześcijan wschodnich, uważających go za cudotwórcę. Zarazem też Bari, już od czasów Soboru, jest miastem ekumenicznym, otwartym w sposób szczególny na chrześcijan ze Wschodu - mówi abp Francesco Cacucci.
- Wystarczy przyjść w niedzielę rano do historycznego centrum Bari, by zobaczyć, jak wielka jest różnorodność chrześcijan, również ich ubiory, zwyczaje. Są tu bowiem obecne różne wspólnoty chrześcijańskie: Etiopczycy, Erytrejczycy, Gruzini i wiele innych. W niedzielę rano sprawują tu swoją liturgię w kościołach katolickich starego miasta, które oddaliśmy do ich dyspozycji. Już kiedy przybył tu patriarcha Bartłomiej, przekazaliśmy mu kościół Najświętszego Serca, który znajduje się przy głównej ulicy Corso Cavou - mówi hierarcha w rozmowie z Radiem Watykańskim.
- To nie są jakieś improwizacje, lecz konsekwentny proces rozpoczęty zaraz po Soborze Watykańskim II. Już wtedy udostępniono prawosławnym kryptę Bazyliki św. Mikołaja wraz ze specjalną kaplicą z ikonostasem. Było to pierwsze tego typu wydarzenie w skali całego świata - dodaje.
- W ten sposób idziemy naprzód po tej ekumenicznej drodze, w stałym dialogu z innymi wyznaniami, zwłaszcza ze światem Wschodu, który nieprzerwanie pielgrzymuje do św. Mikołaja, by oddać cześć jego relikwiom. Dużo się mówi o licznej obecności pielgrzymów rosyjskich. Ja chciałbym podkreślić, że przybywają tu nie tylko Rosjanie, ale cały Wschód, a także wielu ewangelików - podsumowuje abp Cacucci.
Przypomnijmy, że papież poprosił wczoraj wiernych, aby wspierali go modlitwą podczas sobotniej podróży do Bari. Zapowiedział też, że on i zwierzchnicy innych wyznań jednym sercem będą tam błagać Boga o dar pokoju dla Bliskiego Wschodu.
Skomentuj artykuł