Boga boli świat, który stworzył. Tyle w nim zła

"Boga boli świat, który stworzył, bo tyle w nim zła" - powiedział biskup koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak, który przewodniczył dziś Mszy św. koncelebrowanej w koszalińskiej katedrze.

Liturgia rozpoczęła się przed domem ordynariusza, gdzie została odczytana Ewangelia. Następnie biskup poświęcił palmy wielkanocne, po czym wierni w uroczystej procesji udali się do katedry.

W homilii bp Dajczak zauważył, że pytanie, jakie zadał Chrystus "Boże mój, czemuś mnie opuścił" jest bliskie człowiekowi każdej epoki. - Pytanie to jest bardziej skargą, krzykiem serca, niż poszukiwaniem umysłu. To pytanie jest bliskie wszystkim ludziom, którzy doświadczają bólu, trudu istnienia, biedy, ciemności przed oczyma i nie wiedzą dokąd idą - tłumaczył ordynariusz i zapewnił, że właśnie przy nich zawsze jest miłość Jezusa.

Bp Dajczak zachęcał też do duchowego przeżywania Wielkiego Tygodnia. - To tydzień, kiedy Bóg mówi, że przyszedł, żeby nieść z nami ból istnienia i żeby go uczynić radością, pomimo bólu. Jezus, poprzez swoją śmierć i Zmartwychwstanie pokaże nam zwycięską stronę życia - wyjaśnił. Zwrócił uwagę, że istotę Świąt Wielkanocnych rozpraszają przygotowania zewnętrzne do nich.

- W mediach skupia się uwagę ludzi na ceny produktów spożywczych i konsumpcyjny wymiar przygotowań świątecznych. Nie pozwólmy sobie zabiegać tego Wielkiego Tygodnia - apelował. Zdaniem biskupa dramat wielu ludzi polega na tym, że chcą świętować, ale nie wiedzą kogo i co. - Bóg dzisiaj odpowiada na to pytanie - ten świat, który stworzył, a w którym jest tyle zła, boli Go i dlatego zesłał na świat swojego Syna, by odkupił nasze grzechy - przekonywał bp Dajczak.