Bp Kaleta: misja Hanny Chrzanowskiej była "wezwaniem od Boga"
- Pochylała się nad ludźmi chorymi i cierpiącymi, w których widziała Chrystusa. Jej działalność stała się prawdziwym apostolstwem chrześcijańskim, apostolstwem zbawczej obecności krzyża Jezusa Chrystusa w życiu osób chorych - mówił w niedzielę 28 listopada bp Andrzej Kaleta w kieleckim kościele św. Jadwigi Królowej podczas Mszy św. w intencji pielęgniarek i położnych.
W homilii bp Andrzej Kaleta mówił m.in. o powołaniu błogosławionej do zawodu pielęgniarki i misyjnego podejścia do służby chorym, nawiązał także do rozpoczynającego się roku liturgicznego i Adwentu.
Świat i człowiek są ze sobą powiązani
- Na progu nowego roku kościelnego pytamy o sens naszego codziennego utrudzenia i zabiegania. Odpowiedź na to podstawowe, egzystencjalne pytanie podsuwa nam Słowo Boże pierwszej niedzieli Adwentu, kierując naszą uwagę w stronę tajemnicy przemijania - mówił. - Świat i człowiek są ze sobą nierozerwalnie powiązani. Świat jest sceną, na której rozgrywa się ludzka historia, dlatego zapowiedzi końca ludzkiego świata wiążą się także z końcem kosmosu. Słyszeliśmy słowa "Moce niebios zostaną wstrząśnięte". Choć zabrzmi to paradoksalnie, trzeba powiedzieć, że koniec oznacza również początek - powiedział.
Zauważył m.in. zapowiedź paruzji, czyli ponownego przyjścia Mesjasza i "godzinę spotkania ze Zbawicielem i Sędzią". - Wiara to nic innego, jak nadzieja na spotkanie z Miłością (…) - Chrystusem wychodzącym nam naprzeciw - podkreślał hierarcha. Właśnie, jak stwierdził, Hanna Chrzanowska należała do tych "zapatrzonych w Jezusa". - W jej osobie adwentowa nadzieja wyrażała się w konkretnej postawie: czuwajcie i módlcie się - podkreślał bp Kaleta.
Bł. Hanna Chrzanowska i "wezwanie od Boga"
Mówił także o tym, jak bł. Hanna Chrzanowska traktowała swój zawód nad wyraz poważnie, jako "wezwanie od Boga".
- Pochylała się nad ludźmi chorymi i cierpiącymi, w których widziała Chrystusa. Jej działalność stała się prawdziwym apostolstwem chrześcijańskim, apostolstwem zbawczej obecności krzyża Jezusa Chrystusa w życiu osób chorych - mówił bp Kaleta. Cytując słowa kard. Angelo Amato z uroczystości beatyfikacyjnych: "Była latarnią światła w ciemności ludzkiego bólu", biskup zauważył: - Przyjmowała postawę matki w stosunku do chorych i traktowała ich jak prawdziwe dobro. Zawód pielęgniarki był dla niej prawdziwym powołaniem i wezwaniem od Boga dla dobra potrzebujących.
Biskup zaznaczył także trwanie na modlitwie bł. H. Chrzanowskiej. - We Mszy św. i adoracji Najświętszego Sakramentu dostrzegała wewnętrzny imperatyw, uzasadniający i przynaglający do trwania w postawie samarytańskiej posługi wobec bliźnich - podkreślał.
Za modlitwę bp. Kalecie, kapłanom i zebranym podziękowała Zofia Małas, prezeska Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.
W kościele zapoczątkowano także wieczystą adorację Najświętszego Sakramentu w kaplicy św. Jana Pawła II.
- Ufamy, że adoracja stanie się pulsującym źródłem łaski Bożej dla wszystkich, którzy zechcą tu przyjść, zatrzymać się, choćby na chwilę, i powierzyć Panu Bogu całe swoje życie, z wszystkimi jego radościami i niepokojami - mówił bp Andrzej Kaleta.
Źródło: KAI / pk
Skomentuj artykuł