Częstochowa: księża z całej archidiecezji idą na pielgrzymkę niosąc krzyż. Powód jest poważny
W archidiecezji częstochowskiej trwa szczególna modlitwa o nowe powołania do kapłaństwa i życia zakonnego. Tego lata wyprowadziła ona lokalnych kapłanów na ulice.
Post, pokuta, pielgrzymka piesza z krzyżem i Jezusem eucharystycznym, od kościoła do kościoła, są wielkim wołaniem o nowych robotników Pana. W "Modlitwę serc i stóp kapłańskich" włączona jest również Jasna Góra, która w ciągu ostatnich dni też jest kościołem stacyjnym.
Akcja modlitewna rozpoczęła się 16 lipca i zakończy się 20 sierpnia. Codziennie kapłani pokonują ok. 20-40 km niosąc drewniany krzyż, na którym znajduje się inskrypcja: "Jezu, szukam właśnie Ciebie".
Coraz mniej kandydatów do seminariów. Nie bez powodu >>
- My, księża, musimy się ruszyć z naszych domów i udać się na peryferie - przekonuje częstochowski bp pomocniczy Andrzej Przybylski. - Zaczynamy po prostu od siebie, bo nadszedł czas, żebyśmy nie tylko analizowali socjologicznie i kulturowo świat i przyczyny odchodzenia od wiary, ale żebyśmy zastanowili się najpierw i zaczęli od siebie - powiedział częstochowski biskup pomocniczy i zachęcił kapłanów do odpowiedzi na pytania: czy mnie biskupowi, czy nam kapłanom nie brakuje wiary, przykładu, pokuty i dlatego nie przyciągamy?
Bp Przybylski dodał, że wyjście kapłanów na ulice z krzyżem, ma poruszyć serca wiernych. - Żeby poprosić ludzi by się dołączyli do nas, żeby cały Kościół się modlił i wiedział o naszej trosce i naszym bólu, że jest mało powołań do kapłaństwa, a potrzeb bardzo dużo - powiedział biskup.
Dziś do pielgrzymki kapłańskiej dołączyli także paulini z Jasnej Góry. - My sami też potrzebujemy kapłanów, bo się spowiadamy, przyjmujemy Eucharystię, bo słuchamy Słowa Bożego i widzimy jakim skarbem jest kapłaństwo i dlatego bardzo potrzebujemy, by młodzi mężczyźni odważnie dążyli ku kapłaństwu - powiedział o. Michał Legan. Zakonnik podkreślił także, że nie można było nie pójść wraz z pasterzem czyli arcybiskupem seniorem Stanisławem Nowakiem, który mimo wielkich trudności także ofiarował swoje cierpienie prosząc o nowe powołania.
W całej Polsce do seminariów zgłasza się coraz mniej kandydatów do kapłaństwa.
W modlitwę o nowe powołania do kapłaństwa i życia zakonnego włączają się także siostry, pełniące dyżur w wakacyjnym Paulińskim Ośrodku Powołań na Jasnej Górze.
W tzw. namiocie powołaniowym przedstawicielki różnych zgromadzeń dzielą się swoim doświadczeniem odkrywania Bożego głosu i udzielają potrzebnych informacji zainteresowanym.
Mamy kryzys, ale nie powołań >>
Obok namiotu stoi też kilka krzeseł, aby osoby chętne mogły usiąść i odmówić cząstkę różańca. Priorytetem akcji "Wpadnij na 10-tkę" jest przede wszystkim błaganie o robotników na "żniwa Pana".
Obecnie w Archidiecezji Częstochowskiej pracuje 900 kapłanów i studiuje 100 seminarzystów.
Obejrzyj wideo z akcji:
Skomentuj artykuł