Franciszek złożył Polakom życzenia na Boże Narodzenie
„Chwała Boża i pokój ludzi, w których ma upodobanie, niech zamieszkają w waszych sercach, w waszych domach i w waszej ojczyźnie” – życzył Polakom papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej, bezpośrednio poprzedzającej uroczystość Bożego Narodzenia. Była ona transmitowana przez media watykańskie z biblioteki Pałacu Apostolskiego.
Oto słowa Ojca Świętego:
Serdecznie pozdrawiam wszystkich Polaków. Drodzy bracia i siostry, narodzony w Betlejem Syn Boży niech napełnia pokojem, radością i nadzieją każdego i każdą z was, i wasze rodziny! Chwała Boża i pokój ludzi, w których ma upodobanie, niech zamieszkają w waszych sercach, w waszych domach i w waszej ojczyźnie. Z serca wam błogosławię!
Papieską katechezę streścił po polsku ks. prał. Paweł Ptasznik z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej:
W katechezie bezpośrednio poprzedzającej Boże Narodzenie, Ojciec Święty podejmuje refleksję nad przeżywaniem tej tajemnicy.
Boże Narodzenie stało się świętem powszechnym i nawet ci, którzy nie wierzą, dostrzegają urok tej uroczystości. Chrześcijanin jednak wie, że Boże Narodzenie jest wydarzeniem decydującym, odwiecznym ogniem, który Bóg rozpalił w świecie i nie można go mylić z rzeczami ulotnymi. Ważne, by nie było ono sprowadzane jedynie do święta sentymentalnego czy konsumpcyjnego, bogatego w prezenty i dobre życzenia, ale ubogiego w wiarę chrześcijańską, której istotą jest prawda, że „Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy”(J 1, 14).
Boże Narodzenie zachęca nas do zastanowienia się z jednej strony, nad dramatem historii, w której ludzie zranieni grzechem nieustannie poszukują prawdy, miłosierdzia, odkupienia; a z drugiej strony nad dobrocią Boga, który wyszedł na spotkanie z nami, aby przekazać nam Prawdę, która zbawia, i aby uczynić nas uczestnikami Jego przyjaźni i życia. Bóg nie spoglądał na nas z góry, nie przeszedł obok nas, nie odczuwał odrazy do naszej nędzy, nie przyoblekł ciała pozornego, ale w pełni przyjął naszą naturę i ludzką kondycję, z wyjątkiem grzechu.
Stając w milczeniu przed żłóbkiem możemy stać się poniekąd małymi dziećmi, trwać w kontemplacji sceny Narodzenia Pańskiego i pozwolić, aby odrodziło się w nas zdumienie wobec tego, w jak „cudowny” sposób Bóg zechciał przyjść na świat. O ile pandemia zmusiła nas do zachowania większego dystansu, to Jezus w żłóbku wskazuje nam drogę czułości, aby być blisko innych. Podążajmy tą drogą. Dobrego Bożego Narodzenia!
Skomentuj artykuł