Kard. Cantalamessa podczas rekolekcji dla papieża: Jezus ma być w centrum Kościoła, a nie w tle

Kard. Cantalamessa podczas rekolekcji dla papieża: Jezus ma być w centrum Kościoła, a nie w tle
Kard. Raniero Cantalamessa (fot. FrontieraTV / YouTube.com)
KAI / tk

- ​Zsekularyzowany świat robi wszystko co w jego mocy, aby ilekroć jest mowa o Kościele, imię Jezusa były przemilczane czy spychane na dalszy plan. I niestety tak rzeczywiście się dzieje. My natomiast musimy robić wszystko, aby było on obecne – mówił kard. Raniero Cantalamessa w drugim kazaniu wielkopostnym dla papieża i Kurii Rzymskiej. Podkreślił, że nie chodzi tu o to, by Kościół ukrywał się za osobą Jezusa, ale by wiedział, że to On jest jego siłą i życiem.

Swe rozważanie papieski kaznodzieja poświęcił ewangelizacji. Podkreślił, że będzie ona skuteczna tylko wtedy, gdy będziemy świadomi, że istotą chrześcijańskiego przepowiadania jest Jezus. Dlatego dzisiejszy Kościół, poraniony i często skompromitowany w oczach świata, musi wyjść na nowo od osoby Chrystusa, który nie może stanowić tylko tła dla naszej działalności, lecz być w centrum. Wszelka ewangelizacja musi prowadzić do osobistego spotkania ze Zbawicielem.

- Spróbujmy zrozumieć, na czym polega to słynne osobiste spotkanie z Chrystusem. Jest to niczym spotkanie z człowiekiem na żywo, po tym jak znało się go przez lata tylko na fotografii. Można znać książki o Jezusie, doktryny, herezje o Jezusie, koncepcje o Jezusie, ale nie znać Go żywego i obecnego. Nalegam zwłaszcza na te dwa przymiotniki: Jezus zmartwychwstały i żyjący oraz Jezus obecny! Dla wielu, nawet ochrzczonych i wierzących, Jezus jest postacią z przeszłości, a nie żywą osobą w teraźniejszości – zaznaczył kard. Cantalamessa.

Aby zrozumieć tę różnicę, „pomyślmy o przemianie, jaka zachodzi w kimś, kto się zakochał. Można wiedzieć wszystko o jakiejś kobiecie czy mężczyźnie: jak się nazywa, ile ma lat, jakie studia odbył, do jakiej rodziny należy... Aż pewnego dnia pojawia się iskra i zakochanie. Wszystko się zmienia” – tłumaczył papieski kaznodzieja.

- Co zrobić, aby ta iskra zapłonęła w innych względem osoby Jezusa? Nie zapłonie ona w tych, którzy słyszą przesłanie Ewangelii, jeśli nie zapali się ona najpierw w tych, którzy ją głoszą. Były i są wyjątki; słowo Boże ma własną moc i może działać, czasami, nawet gdy wypowiadają je ci, którzy nim nie żyją; ale to są wyjątki. (…) W większości przypadków, które znam z mojego życia, odkrycie Chrystusa było spowodowane spotkaniem z kimś, kto już doświadczył tej łaski, uczestnictwem w spotkaniu, wysłuchaniem świadectwa, doświadczeniem Bożej obecności w czasie wielkiego cierpienia, a także – nie mogę tego przemilczeć, bo zdarzyło się to również mnie – otrzymaniem tzw. chrztu w Duchu Świętym – wyznał kardynał.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Papież Franciszek, Dominique Wolton

„Niczego się nie boję…”
Papież Franciszek podsumowuje pięć lat swojego pontyfikatu

Zwolennicy nazywają go prorokiem, zagorzali krytycy – heretykiem. Od momentu objęcia urzędu wprowadza rewolucyjne zmiany w Kurii Rzymskiej. Zadziwia świat, rezygnując z mieszkania...

Skomentuj artykuł

Kard. Cantalamessa podczas rekolekcji dla papieża: Jezus ma być w centrum Kościoła, a nie w tle
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.