Kolejny ksiądz uprowadzony w Syrii?
W Syrii zaginął kolejny ksiądz katolicki. Od niedzieli 12 lipca brak jakichkolwiek wiadomości o ks. Antoine Boutros i jego kierowcy Saud Alabdonie. 50-letni Kapłan jest proboszczem melchickiej parafii św. Filipa w Shahba, niewielkim miasteczku w Haura na południowym zachodzie Syrii.
Władze Kościoła melchickiego obawiają się, że ks. Boutros został uprowadzony - poinformowała 16 lipca ekumeniczna fundacja "Pro Oriente" w Wiedniu. Według tej informacji region Hauran - mimo iż zamieszkany w większości przez druzów - jest jednym z ognisk konfliktu z ugrupowaniami islamistów w Syrii.
Kilka dni temu został uwolniony z rąk porywaczy franciszkanin Dhiya Aziz, proboszcz w Yacoubieh w prowincji Idlib. Mieli go uprowadzić 4 lipca uzbrojeni osobnicy twierdząc, że chcieli go doprowadzić na przesłuchanie do samozwańczego "emira", który obecnie rządzi prowincją w imieniu frontu "Jabhat al. Nursa". Jednak dwa dni później ugrupowanie to oświadczyło franciszkanom, że nie ma nic wspólnego z porwaniem kapłana, którego najprawdopodobniej uprowadzili członkowie "innej grupy dżihadystów". Franciszkańska Kustodia w Ziemi Świętej poinformowała, że do uwolnienia 41-letniego franciszkanina przyczyniły się prawdopodobnie działania policji syryjskiej.
W czerwcu br., również w prowincji Idlib, podczas napadu na klasztor franciszkanów, partyzanci zabili katolickiego kapłana i obrabowali klasztor.
Skomentuj artykuł