W czynieniu dobra mamy wolność

W czynieniu dobra mamy wolność
(fot. EPA/GEORGI LICOVSKI)

Należałoby powiedzieć: "Nie mamy nakazu Pańskiego co do uchodźców i imigrantów". Źle by się działo, gdyby ktokolwiek z chrześcijan uznał swoją opinię w tej materii za nakaz od samego Pana i tym samym głosiłby ją jako boskie prawo, które z natury winno objąć wszystkich.

Ewangelia nie jest statycznym prawem, które jasno zakreśla granicę między dobrem i złem, ale jest czymś znacznie więcej: jest światłem, które coraz bardziej jaśnieje i wydobywa z mroku to, co dobre i święte. Ewangelia nie tyle strzeże przed złem, co pozwala rosnąć dobru.

Jezus, mówiąc o Królestwie Boga, czyli o życiu według Bożej sprawiedliwości, przyrównał je do ziarna, które kiełkuje, rośnie i wreszcie wydaje owoc. Paweł pisząc o Kościele jako o Ciele Chrystusa mówi o drodze, którą przemierzamy "aż dojdziemy wszyscy razem do jedności wiary i pełnego poznania Syna Bożego, do człowieka doskonałego, do miary wielkości według Pełni Chrystusa" (Kol 1,13). Uświadomienie sobie tej dynamicznej natury życia chrześcijańskiego jest konieczne, żeby poprawnie rozumieć wpływ Ewangelii na nasze życie w ziemskiej społeczności.

Religia, która bierze początek w Jezusie Chrystusie, rezygnuje z przekonania, że posiada objawione przez Boga prawo, którego wcielenie w życie ludzkiej społeczności przyniosłoby upragniony pokój i sprawiedliwość. Kościół przeinterpretował Prawo Mojżeszowe, wydobywając z niego istotną naukę moralną i tworząc katechizmowe Dziesięć Przykazań Bożych, ale nie podziela wiary, że jest ono gotowym systemem regulacji życia ludzkiego podanym nam przez Stwórcę. Nie mamy więc boskich przepisów na każdą sytuację. Mamy za to światło Starego Prawa, Ewangelii i rozumu, żeby dzięki niemu odczytywać, czego oczekuje od ludzi Bóg, co jest dobre i sprawiedliwe. Dlatego ostatecznie chrześcijaństwo będzie polem dyskusji, sporów i nieustannego ścierania się różnych głosów. W końcu "ku wolności wyswobodził nas Chrystus!"

Wolność, którą mamy w Chrystusie, doskonale widać na przykładzie sporów, które toczymy w Kościele w obliczu kryzysu imigracyjnego i związanych z nim trudności. Jedni chrześcijanie mówią o swoim słusznym prawie do obrony, inni o prawie gościnności. Jedni przypominają prawo porządku w miłowaniu i niesieniu pomocy, drudzy o miłowaniu nawet nieprzyjaciół.

Nie wydaje mi się, żeby te głosy były sprzeczne, żeby się wykluczały wzajemnie: ku wolności wyswobodził nas Chrystus. Parafrazując postawę Pawła Apostoła wyrażoną w Pierwszym Liście do Koryntian w kontekście pytania: poślubić czy nie poślubić swoją dziewicę? (zob. 1 Kor 7,25), należałoby powiedzieć: "Nie mamy nakazu Pańskiego co do uchodźców i imigrantów".

Źle by się działo, gdyby ktokolwiek z chrześcijan uznał swoją opinię w tej materii za nakaz od samego Pana i tym samym głosiłby ją jako boskie prawo, które z natury winno objąć wszystkich. Dobrze natomiast się dzieje, gdy każdy według hojności serca pyta, jakiego dobra oczekuje od Niego Pan: jeden nie uczyni nic dla uchodźców, drugi wyśle pieniądze, trzeci przyjmie ich pod swój dach i podzieli się własnym chlebem, ktoś inny zaciągnie się do oddziałów walczących w Syrii w obronie chrześcijan, a jeszcze inny pilnować będzie, żeby czasem wśród uchodźców nie przedarli się do Europy bojownicy ISIS, a jak jakiś chrześcijanin ma władzę polityczną to starać się będzie o pokój, żeby każdy mógł spokojnie żyć w swoim kraju. "Każdy z nas o sobie samym zda sprawę Bogu" (Rz 14,12).

Ta wolność w Chrystusie to chyba najcenniejszy dar, który otrzymaliśmy dzięki Jego śmierci i zmartwychwstaniu. Ona pozwala nam wzrastać do doskonałego człowieczeństwa, które - jak to się stało w Panu jako w pierwszym - osiągnie wreszcie takie podobieństwo do Ojca, że chrześcijanin pod tchnieniem Ducha Boga odda któregoś dnia życie z miłości.

 ks. Przemysław Szewczyk - prezbiter Kościoła rzymskokatolickiego Archidiecezji Łódzkiej. Patrolog, tłumacz. Prezes Stowarzyszenia Dom Wschodni - Domus Orientalis. Założyciel portalu patres.pl.

Historyk Kościoła, patrolog, tłumacz dzieł Ojców Kościoła, współzałożyciel Stowarzyszenia „Dom Wschodni – Domus Orientalis”, twórca portalu patres.pl poświęconego Ojcom Kościoła.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

W czynieniu dobra mamy wolność
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.