Zsekularyzowany kontynent praw człowieka

Fot. PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Mierząc się z bieżącymi problemami Kościoła w Polsce warto posłuchać, co mówi w ostatnim czasie papież Franciszek. A mówi m.in. o prawach człowieka, zmianie kontekstu kulturowego i powołaniu Kościoła w konkretnej rzeczywistości.

Zapowiedź dorocznego spotkania Rady Biskupów Diecezjalnych, które tradycyjnie odbywa się przy okazji obchodów uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, pokazuje, jakie sprawy zaprzątają dziś uwagę Kościoła katolickiego w Polsce. W tym roku Rada będzie obradować nie przed, lecz po obchodach, 27 sierpnia. „Podczas spotkania bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, przedstawi aktualną sytuację w temacie lekcji religii w szkole, a także sytuację prawną po publikacji w Dzienniku Ustaw rozporządzenia Ministra Edukacji z dnia 26 lipca 2024 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach” – wymienił jako pierwsze zagadnienie bp Marek Marczak, sekretarz generalny KEP.

W programie spotkania, jako główne tematy, znajdą się również inicjatywy związane z Rokiem Jubileuszowym 2025 oraz sprawy ochrony dzieci i młodzieży w związku z wejściem w życie kluczowych przepisów tzw. „Ustawy Kamilka”.

DEON.PL POLECA

Skupieni na walce o zachowanie dotychczasowego stanu rzeczy w kwestii nauczania religii w szkołach, możemy stracić z oczu sprawy absorbujące Kościół powszechny, z papieżem Franciszkiem na czele. A nie powinniśmy, ponieważ w swej istocie dotykają one naszych lokalnych problemów bardziej niż może nam się wydawać. Równocześnie pozwalają na nie spojrzeć z innej, szerszej perspektywy.

24 sierpnia br. Franciszek przyjął na audiencji uczestników dorocznego spotkania Międzynarodowej Sieci Prawodawców Katolickich. To bardzo interesująca organizacja, która – jak zwróciła uwagę KAI – za cel stawia sobie zapewnienie chrześcijanom sprawującym urzędy publiczne stałej formacji wiary, a także chrześcijańskiej wspólnoty odniesienia. Chodzi o to, aby umożliwić im sprawowanie opartego na wartościach i skutecznego przywództwa, zaangażowanego w godność każdej istoty ludzkiej.

W tym roku spotkanie Sieci odbywało się pod hasłem „Świat w stanie wojny: permanentne kryzysy i konflikty - co to dla nas oznacza?”. I właśnie wojnie (a także dążeniu do pokoju) wiele miejsca poświęcił Papież w swoim przemówieniu skierowanym do uczestników audiencji. Mówił o negocjacjach, mediacji i arbitrażu. Przyznał, że czasami konflikty bywają nieuniknione, ale można je owocnie rozwiązać tylko w duchu dialogu oraz wrażliwości na innych i ich racje, a także we wspólnym zaangażowaniu na rzecz sprawiedliwości w dążeniu do wspólnego dobra.

Warto przypomnieć, co Franciszek powiedział do uczestników konferencji zorganizowanej przez Międzynarodową Sieć Prawodawców Katolickich w roku 2018. Stwierdził wtedy, że dziś wolność sumienia i wyznawania religii musi liczyć się z dwoma różnymi, ale równie niebezpiecznymi ideologiami: świeckim relatywizmem i radykalizmem religijnym – w rzeczywistości pseudoreligijnym. „W tym kontekście ograniczę się do poddania waszej uwadze realnego niebezpieczeństwa walki z ekstremizmem i nietolerancją przy pomocy takiego samego ekstremizmu i nietolerancji, zarówno w zachowaniu, jak i w słowach” – powiedział Papież. Te słowa sprzed sześciu lat brzmią dziś w polskiej rzeczywistości nadzwyczaj aktualnie.

Na uwagę Kościoła w Polsce zasługuje również papieskie przesłanie do uczestników trwającego od 17 do 30 sierpnia br. Forum Europejskiego w Alpbach. „Ponad 4 tys. osób z kilkudziesięciu krajów, w tym najbardziej innowacyjne umysły ze świata polityki, biznesu, społeczeństwa obywatelskiego, kultury i nauki, szukają pomysłów na silną i demokratyczną Europę” – wyjaśniła KAI sens i cel tego zgromadzenia.

W króciutkim tekście Franciszek napisał coś, co może być dla niejednego polskiego katolika zaskoczeniem. „Gdy myślę o Europie, mam na myśli przede wszystkim kontynent praw człowieka. To tu rozwinęły się najważniejsze powszechne prawa człowieka”. W ostatnim czasie przyzwyczailiśmy się w Kościele w Polsce postrzegać kwestię praw człowieka na Starym Kontynencie niemal wyłącznie przez pryzmat prób dopisania do nich dostępu do aborcji. Czy przez takie zawężenie nie gubimy wielu innych istotnych kwestii?

Warto się zastanowić, czy te próby nie są przejawem europejskiego kryzysu, o którym dalej napisał Papież. Kryzysu, „w którym dużą popularnością cieszą się różne ruchy populistyczne”. Zdaniem Franciszka w następstwie populistycznej fali w Europie pewne ideały zniknęły, a pewne zasady dotyczące zachowania wobec najsłabszych członków społeczeństwa zostały zaniedbane. „Te ideały i zasady, wśród których na szczególne podkreślenie zasługują ideały godności ludzkiej i braterstwa, zawsze były związane z matrycą Ewangelii” – przypomniał Papież, dodając, że dziś zmienił się kontekst kulturowy i „Kościół powołany jest do życia w zsekularyzowanym społeczeństwie”.

Wygląda na to, że myśl o powołaniu Kościoła do życia w zsekularyzowanym społeczeństwie wciąż wywołuje u sporej części polskich katolików (świeckich i duchownych) zdziwienie i przerażenie, zamiast być motywacją do szukania nowych dróg i sposobów dotarcia z Ewangelią do kolejnych pokoleń. W ostatnich kilku dekadach także w naszej Ojczyźnie zmienił się kontekst kulturowy i utrzymywanie kościelnego status quo staje się niemożliwe. Przyjęcie tego faktu do wiadomości może być ważnym krokiem w stronę przyszłości Kościoła katolickiego w Polsce. Kościoła żyjącego i działającego w Europie, która okazuje się zsekularyzowanym kontynentem praw człowieka.

Dziennikarz, publicysta, twórca portalu wiara.pl; pracował m.in. w "Gościu Niedzielnym", radiu eM, KAI

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zsekularyzowany kontynent praw człowieka
Komentarze (2)
AS
~Antoni Szwed
27 sierpnia 2024, 21:19
"W ostatnim czasie przyzwyczailiśmy się w Kościele w Polsce postrzegać kwestię praw człowieka na Starym Kontynencie niemal wyłącznie przez pryzmat prób dopisania do nich dostępu do aborcji. Czy przez takie zawężenie nie gubimy wielu innych istotnych kwestii?" Co powoduje, że coraz więcej piszących artykuły na Deonie wyraża swoje opinie w sposób tak nonszalancki a nawet bezmyślny? Co każe ks. Stopce lekceważyć FUNDAMENTALNE prawo człowieka do życia? Propagowanie aborcji w Europie jest właśnie ZAPRZECZENIEM praw człowieka. Jeśli ktoś w wyniku aborcji traci życie, to ten ktoś NIGDY nie będzie podmiotem wolności samostanowienia, wolności słowa, wolności sumienia itd. Jeśli nie gwarantuje się człowiekowi bezwzględnego prawa do życia, to wszystkie inne prawa człowieka tracą sens. Obecna Europa tego nie rozumie i nie chce rozumieć.
AB
~Artur Bąk
27 sierpnia 2024, 12:26
Znacznie spóźniona diagnoza. O życiu w zsekularyzowanym społeczeństwie to mogli mówić moi rodzice. Teraz satanistyczni globaliści podjęli ostateczną walkę z religią, rodziną, moralnością, zdrowym rozsądkiem i prawdą wprowadząc równocześnie depopulację. I tego obawiają się katolicy. W sowieckiej Rosji, która była swoistym poligonem poważnie traktowano pomysł państwowego wychowania dzieci poza rodziną i wtym kierunku zmierza system. Przypadków fizycznego odbierania dzieci rodzicom w Europie coraz więcej, a odebranie mentalne już się dokonało i u nas. Proszę powiedzieć rodzicom odebranych dzieci jak je ewangelizować.