Kościół ma nowego błogosławionego. Jest milenialsem, który zginął za wiarę

Kościół ma nowego błogosławionego. Jest milenialsem, który zginął za wiarę
Bł. Floribert Bwana Chui (fot. Greg Rosenke / unsplash.com / santegidio.org)
KAI / tk

Leon XIV przyjął na audiencji pielgrzymów i biskupów, którzy przybyli do Rzymu z okazji wczorajszej beatyfikacji Floriberta Bwany Chuiego, który w 2007 roku w wieku zaledwie 26 lat zginął za wiarę. W gronie papieskich gości byli m.in. bliscy nowego błogosławionego, w tym jego matka, a także członkowie Wspólnoty Sant’Egidio, do której należał. W przemówieniu Leon XIV podkreślił, że bł. Floribert to człowiek pokoju, który nigdy nie zgadzał się na zło i wzór dla współczesnej młodzieży.

Zwracając się do zebranych i nawiązując do wczorajszych uroczystości beatyfikacyjnych, które odbyły się w rzymskiej Bazylice św. Pawła za Murami, Leon XIV przywołał słowa swojego poprzednika.

DEON.PL POLECA



 

Bł. Floribert myślał o drugim człowieku

– Floribert Bwana Chui (...) jako chrześcijanin modlił się, myślał o innych i postanowił być uczciwy, mówiąc «nie» brudowi korupcji. To właśnie znaczy mieć czyste ręce; podczas gdy ręce, które handlują pieniędzmi, brudzą się krwią. (…) Być uczciwym to świecić w dzień, to szerzyć światło Boga, to żyć błogosławieństwem sprawiedliwości: zwyciężać zło dobrem – zaznaczył Leon XIV za papieżem Franciszkiem. 

Mówiąc o tym, skąd młody Floribert czerpał siłę, by przeciwstawiać się korupcji, papież podkreślił, że jej źródłem było jego sumienie, „uformowane przez modlitwę, słuchanie Słowa Bożego, wspólnotę z braćmi”. Przypominał, że beatyfikowany celnik żył duchowością Wspólnoty Sant’Egidio, którą papież Franciszek podsumował, jako opartą na trzech filarach: modlitwie, ubogich i pokoju. 

– Bł. Floribert miał serdeczną i zaangażowaną relację z dziećmi ulicy, wypędzonymi do Gomy przez wojnę, wzgardzonymi i osieroconymi. Kochał je miłością Chrystusa, interesował się nimi i troszczył się o ich ludzkie i chrześcijańskie wychowanie – mówił Leon XIV. Podkreślił, że ów młody człowiek czerpał siłę z „wierności modlitwie i ubogim”. 

Nigdy nie pogodził się ze złem 

Papież przypomniał, że bł. Floribert nigdy nie pogodził się ze złem i z wiarą oraz ufnością patrzył w przyszłość.

– W regionie tak bardzo cierpiącym jak Kiwu, rozdartym przemocą, toczył swoją walkę o pokój z łagodnością - służąc ubogim, praktykując przyjaźń i spotkanie w rozdartym społeczeństwie – mówił Leon XIV. Zacytował też jego słowa, zapisane w positio: „Pan przygotowuje nowy świat, w którym nie będzie już wojny, w którym nienawiść zostanie wymazana, w którym przemoc nie pojawi się więcej jak złodziej w nocy, w którym dzieci będą wzrastać w pokoju. Tak, to wielkie marzenie. Nie żyjmy dla tego, co nie ma wartości. Żyjmy raczej dla tego wielkiego marzenia!”.

Wzór dla młodych ludzi 

Na zakończenie spotkania, zawierzając nastanie pokoju wstawiennictwu Matki Bożej, papież przypomniał, że beatyfikowany wczoraj 26-letni kongijski celnik, to wzór dla młodzieży. – Na kontynencie bogatym w młodych ludzi, ukazuje, jak mogą oni być zaczynem pokoju «rozbrojonego i rozbrajającego». Świecki Kongijczyk ukazuje cenną wartość świadectwa świeckich i młodych – zauważył Leon XIV.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Marek Wójtowicz SJ

Szczęśliwi, ponieważ spotkali Boga

Żyli w różnym czasie. Mierzyli się z rozmaitymi trudnościami i byli wystawiani na liczne próby. Biedni i bogaci, sławni i niemal anonimowi. Wszyscy oni – błogosławieni, czyli szczęśliwi. Warto ich lepiej...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kościół ma nowego błogosławionego. Jest milenialsem, który zginął za wiarę
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.