Kościół wzywa do modlitwy o deszcz i do pomocy w walce z pożarami
W całej Boliwii wierni zaczęli się modlić o deszcz w obliczu długotrwałej suszy, panującej w tym kraju. Zachęcili do tego tamtejsi biskupi, wzywając zarazem do powierzania Bogu także osób walczących w kraju z licznymi pożarami.
Informując o ponad 1 mln hektarów amazońskiej dżungli, która spłonęła po boliwijskiej stronie, dokument wyraża przekonanie, że dojdzie do próby wyjaśnienia źródeł kataklizmu. "Oczekujemy, że w sprawie tych pożarów wszczęte zostanie niezależne śledztwo, które pozwoli ustalić ich przyczynę" - napisali w komunikacie boliwijscy biskupi.
Wyrazili przy tym zaniepokojenie miernymi, ich zdaniem, działaniami ze strony władz państwowych. Wskazali, że podlegające prezydentowi Evo Moralesowi służby zrobiły niewiele, aby zahamować rozwój pożarów w kraju.
We wtorek 27 sierpnia administracja głowy państwa zapowiedział, że jest gotowa do przyjęcia międzynarodowej pomocy humanitarnej w związku z szalejącymi pożarami lasów.
Skomentuj artykuł