Ksiądz oskarżony o molestowanie przywrócony do pełnienia posługi kapłańskiej. Stanowczo zaprzeczał zarzutom
Po sześciu miesiącach śledztwa emerytowany prałat Daniel Mayall z rejonu Chicago odzyskał prawo do pełnienia posługi kapłańskiej. Duchowny został odsunięty w lutym 2025 roku, kiedy pojawiły się zarzuty dotyczące rzekomego molestowania nieletniego sprzed około 30 lat - informuje portal ABC 7 Chicago.
- Po sześciu miesiącach dochodzenia emerytowany prałat Daniel Mayall z rejonu Chicago został przywrócony do pełnienia posługi kapłańskiej.
- Komisja IRB uznała, że nie ma podstaw, by stwierdzić, że Mayall dopuścił się molestowania nieletniego sprzed około 30 lat.
- Kardynał Cupich zachęca wszystkie osoby, które padły ofiarą molestowania ze strony duchownych lub pracowników Kościoła, do zgłaszania się i zapewnia, że zostaną przyjęte z godnością i współczuciem.
Decyzję o zawieszeniu Mayalla ogłosił wówczas kardynał Blase J. Cupich. Duchowny nie mógł pełnić obowiązków duszpasterskich ani prowadzić zajęć szkolnych do czasu zakończenia dochodzenia. Teraz kardynał potwierdził, że po otrzymaniu wyników postępowania prałat zostaje przywrócony do posługi.
Decyzja kardynała Cupicha
"Chociaż (prałat Daniel Mayall - przyp. red.) stanowczo zaprzeczył zarzutom, w pełni zastosował się do mojej prośby i współpracował w dochodzeniu" - napisał Cupich w liście cytowanym przez ABC 7 Chicago. Kardynał dodał, że komisja IRB nie znalazła uzasadnionych podstaw, by stwierdzić, że Mayall dopuścił się molestowania. "Ponadto IRB zaleciła przywrócenie prałata Mayalla do posługi. Przyjąłem ich rekomendację ze skutkiem natychmiastowym" - zaznaczył.
Sprawa sprzed 30 lat
Archidiecezja wyjaśniła, że zarzuty dotyczyły czasu, gdy Mayall posługiwał w parafii św. Franciszka Borgii. Z listu skierowanego do wiernych wynika, że pełnił tam funkcję proboszcza od lipca 1993 roku do stycznia 2002 roku.
Apel archidiecezji do ofiar
Kard. Cupich podkreślił, że archidiecezja zachęca każdego, kto doświadczył molestowania ze strony duchownych lub świeckich pracowników Kościoła, do zgłaszania się w tej sprawie. "Zostanie on przyjęty z godnością i współczuciem" - dodał.
Źródło: ABC 7 Chicago / red


Skomentuj artykuł