Malta. Papież modlił się w grocie Św. Pawła o rozpalanie „ogniska gościnności” dla przybyszów
Papież Franciszek w drugim dniu wizyty na Malcie odwiedził w niedzielę grotę Świętego Pawła w mieście Rabat. Modlił się o rozpalanie „ogniska gościnności” dla przybyszów potrzebujących pomocy. Podróż śladami Apostoła Narodów i migracje oraz pomoc dla uchodźców, także w kontekście wojny na Ukrainie, to główne tematy wizyty papieża na wyspie.
Franciszek odwiedził rano małą grotę, w której według tradycji Święty Paweł nauczał podczas pobytu na wyspie, na którą trafił, gdy w 60 roku statek wiozący go z Krety do Rzymu rozbił się podczas burzy. Na Malcie przebywał przez trzy miesiące szerząc wiarę; założył tam pierwszą wspólnotę chrześcijańską.
W odmówionej modlitwie papież nawiązał do katastrofy jego statku mówiąc: - Ocaleni po rozbiciu się statku, Święty Paweł i jego towarzysze podróży zostali tutaj przyjęci przez pogan o dobrym sercu, którzy okazali im rzadko spotykaną wielkoduszność uświadamiając sobie, że potrzebują schronienia, bezpieczeństwa i pomocy.
- Nikt nie znał ich imion, pochodzenia czy statusu społecznego; wiedzieli tylko jedno: że potrzebują oni pomocy. Nie było czasu na dyskusje osądy, analizy i kalkulacje - mówił Franciszek.
- W tamtej chwili należało okazać pomoc - zaznaczył.
Papież modlił się o taką właśnie postawę wobec przybyszów potrzebujących pomocy: - Udziel nam łaski dobrego serca, pulsującego miłością do naszych braci. Pomóż nam rozpoznawać z daleka potrzeby tych, którzy zmagają się z falami morza, rozbici o skały nieznanego brzegu.
- Spraw, aby nasze współczucie nie wyczerpywało się w pustych słowach, lecz rozpalało ognisko gościnności - prosił Franciszek.
PAP/dm
Skomentuj artykuł