W 17. rocznicę śmierci Jana Pawła II Franciszek odwiedził sanktuarium, w którym był polski papież
Papież Franciszek, składający wizytę na Malcie, odwiedził w sobotę sanktuarium Ta' Pinu na wyspie Gozo, gdzie w 1990 roku mszę odprawił święty Jan Paweł II. Franciszek przypomniał o przypadającej tego dnia 17. rocznicy śmierci polskiego papieża.
Papież przypłynął na Gozo katamaranem.
Podczas spotkania modlitewnego w sanktuarium maryjnym z udziałem kilku tysięcy wiernych Franciszek powiedział: "Tutaj wielu ludzi powierza Matce Bożej swoje cierpienia i radości, i wszyscy czują się przyjęci. Tutaj przybywali pielgrzymi, także święty Jan Paweł II, którego rocznica śmierci przypada dzisiaj".
Zwrócił też uwagę na położenie geograficzne Malty, mówiąc: "Jesteście biegunem przyciągającym i kotwicą zbawienia dla wielu ludzi miotanych przez burze życiowe, którzy z różnych powodów dobijają do waszych brzegów". - W twarzach tych ubogich ludzi ukazuje się wam sam Chrystus - dodał.
- Tak doświadczył tego apostoł Paweł, który po straszliwej katastrofie statku został serdecznie przyjęty przez waszych przodków - podkreślił papież. Przywołał słowa z Dziejów Apostolskich: "Mieszkańcy rozpalili ognisko i zgromadzili nas wszystkich przy nim, bo zaczął padać deszcz i zrobiło się zimno”.
- Oto Ewangelia, do której przeżywania jesteśmy wezwani: przyjmować, być ekspertami od człowieczeństwa, rozpalać ognie czułości, gdy chłód życia ciąży nad cierpiącymi - wskazał.
Zwracając się do Maltańczyków, odnotował też zjawisko kryzysu wiary i "bierności w jej praktykowaniu, zwłaszcza po pandemii". Jak zaznaczył, nie są to kwestie, które należy „osładzać poczuciem, że w sumie pewien duch religijny jeszcze nadal istnieje".
Gozo (czyli: radość) to według niektórych badaczy legendarna wyspa Ogygia, opisana przez Homera w „Odysei”. Odyseusz spędził na niej siedem lat podczas swej podróży z Troi do Itaki. Na terenie zabytkowej Cytadeli znajduje się pomnik św. Jana Pawła II.
Franciszek podziwiał spektakularne widoki wyspy na Morzu Śródziemnym z górnego pokładu katamaranu, którym w słoneczny dzień przypłynął z portu w Valletcie. Gdy papamobile jechało do bazyliki, na ulicach papieża pozdrawiały setki osób.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł