Niemcy: raport ds. odszkodowań nie spełnia oczekiwań pokrzywdzonych
Ponad 12,8 miliona euro odszkodowania wypłacił niemiecki episkopat osobom, które doświadczyły przemocy seksualnej ze strony duchownych. Wynika to z przedstawionego przez niezależną komisję raportu za pierwszy rok jej działalności. Przedstawiciele osób pokrzywdzonych skrytykowali raport oraz procedury przyznawania odszkodowań jako niewystarczające i nieprzejrzyste.
Z raportu wynika, że już w pierwszym roku swojej działalności (2021) komisja otrzymała 1565 wniosków, z czego aż 949 wciąż nie zostało rozpatrzonych.
W większości przypadków komisja wypłacała odszkodowanie w wysokości 10 tys. euro, w 47 przypadkach ponad 50 tys. euro, a w czterech szczególnie trudnych przypadkach suma odszkodowania wynosiła ponad 100 tys. euro.
Komisja podaje także, że 79,4 procent osób pokrzywdzonych, które ubiegały się o odszkodowanie to mężczyźni. Najwięcej wniosków wpłynęło z diecezji Monastyru, Fryburga i Essen. 252 wnioski dotyczyły przemocy seksualnej zakonników.
Pierwszy raport niezależnej komisji ds. odszkodowań ostro skrytykowała umocowana przy niemieckim episkopacie rada osób pokrzywdzonych. Jej zdaniem „skupiając się na liczbach, raport ani nie spełnia oczekiwań osób dotkniętych nadużyciami seksualnymi w Kościele katolickim ani nie oddaje ich sytuacji”.
Według nich osoby pokrzywdzone „chcą być uznane, zauważone, dostrzeżone i potraktowane poważnie”. Zdaniem rady w raporcie brakuje także odpowiedniej przejrzystości a także sygnału, że zmieniła się postawa ludzi Kościoła.
Komisja ds. uznawania świadczeń dla osób, które doświadczyły przemocy seksualnej ze strony duchownych, została powołana przez niemiecki episkopat 1 stycznia 2021 roku. Jest jednak niezależną od Kościoła instytucją, w skład której wchodzi jedenaście osób, w tym prawnicy, lekarze, psycholodzy i psychoterapeuci.
Tomasz Kycia/vaticannews/KAI/dm
Skomentuj artykuł