Papież przekazał 5 tys. euro na budowę studni w ugandyjskiej wiosce
Papież Franciszek przekazał 5 tys. euro na budowę studni w ugandyjskiej wiosce Apeitolim, położonej na terenie diecezji Moroto. To półpustynny teren oddalony od najbliższego ujęcia wody o 5 kilometrów.
„Kobiety i dzieci codziennie przemierzają tę trasę pieszo, w morderczym upale dźwigając ciężkie kanistry. Dzięki papieżowi nie będą musiały dłużej tego robić” – powiedział w rozmowie z Radiem Watykańskim ks. Marco Canovi, misjonarz pracujący na tych terenach od pięćdziesięciu lat.
Uganda doświadcza drugiej fali pandemii. Według ekspertów może ona osiągnąć apogeum pomiędzy końcem lipca a początkiem sierpnia. Obostrzenia sanitarne i liczne restrykcje spowodowały w tym kraju znaczny wzrost ubóstwa. Wzrosła także liczba przypadków cholery ponieważ ludzie, aby przeżyć jedzą wszystko, co znajdą.
„To ludność koczownicza, zajmująca się głównie hodowlą owiec, która aby przetrwać ten trudny czas musiała przestawić się na rolnictwo. Do tego potrzebują wody, której brakuje” – wyjaśnia kombonianin.
„Najpierw podzieliłem się tą wiadomością z moimi bliskimi, a następnego dnia rano, na początku Mszy, poinformowałem wiernych o tym, co zrobił dla nas papież. Jest to ojcowski gest, pomoc i błogosławieństwo, które będzie odczuwalne za każdym razem, gdy ludzie zaczerpną wody z tej studni. Wierni zareagowali wielkim entuzjazmem i radością – powiedział ks. Canovi. – Nasza wdzięczność wyraziła się w żarliwej modlitwie za zdrowie papieża, który przebywa w klinice Gemelli. Gest Franciszka to nie tylko wsparcie materialne. Daje nam nadzieję i pozwala nie czuć się opuszczonymi. Czujemy, że znaleźliśmy miejsce w sercu kogoś, kto nosi w nim cały świat”.
Źródło: KAI / jb
Skomentuj artykuł