Polski arcybiskup nuncjuszem apostolskim. Papież wybrał poliglotę
Papież Franciszek mianował polskiego dyplomatę, abp. Henryka Jagodzińskiego, nuncjuszem apostolskim w RPA i Lesotho. Dotychczas był on papieskim przedstawicielem w Ghanie.
Kim jest nowy nuncjusz apostolski?
Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Studiował w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach, a także, w latach 1990–1992, w Seminarium Polskim w Paryżu. Święceń prezbiteratu udzielił mu 3 czerwca 1995 ówczesny biskup kielecki Kazimierz Ryczan. W 1997 wyjechał do Rzymu, gdzie podjął studia na Uniwersytecie św. Krzyża, uzyskując doktorat z prawa kanonicznego.
W latach 1995–1998 był wikariuszem w Parafii św. Brata Alberta w Busku-Zdroju. Na Papieskiej Akademii Kościelnej przygotowywał się do służby w dyplomacji watykańskiej, którą rozpoczął 1 lipca 2001. Jego pierwszą placówką była Białoruś, gdzie w latach 2001–2005 pracował jako sekretarz nuncjatury, po czym w latach 2005–2008 pełnił tę samą funkcję w Chorwacji. W 2008 został przeniesiony do Sekcji ds. Relacji z Państwami w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej.
Biskupem jest od 2020 roku
W latach 2015–2018 był radcą Nuncjatury Apostolskiej w Indiach. W 2018 został przeniesiony do Nuncjatury Apostolskiej w Bośni i Hercegowinie, gdzie pełnił funkcję pierwszego radcy, z zadaniem tworzenia podstaw dla nowej placówki dyplomatycznej w Czarnogórze. W 2014 otrzymał godność prałata honorowego Jego Świątobliwości.
3 maja 2020 papież Franciszek mianował go nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Sakrę biskupią przyjął 18 lipca 2020 w katedrze kieleckiej. Udzielił mu ich arcybiskup Jan Romeo Pawłowski, ówczesny delegat ds. nuncjatur w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej, w asyście arcybiskupa Salvatore Pennacchio, ówczesnego nuncjusza apostolskiego w Polsce, i bpa Jana Piotrowskiego, biskupa kieleckiego. Jako zawołanie biskupie przyjął słowa „In fines orbis” (Aż po krańce świata). Zna języki obce: włoski, francuski, angielski, chorwacki, rosyjski, hiszpański.
KAI / mł
Skomentuj artykuł