Polski ksiądz z Islandii: Modlę się o nawrócenie Putina
- Modlę się o nawrócenie Putina, bo Pan Jezus umarł także za niego – mówi ks. Mikołaj Kęcki, kapłan z Drogi Neokatechumenalnej pracujący na co dzień w Islandii. W Wielkim Poście wygłosił rekolekcje dla mieszkańców Wieprza koło Żywca.
- To ogromny dar, jaki mam od Boga: nigdy nie myślę źle o ludziach, których spowiadam. Szczególnie, gdy ktoś, kto jest daleko od Kościoła, przychodzi do konfesjonału z wątpliwościami i kryzysami. Te osoby są mi dużo bliższe niż te z pierwszych ławek – mówi podczas spotkania w beskidzkiej parafii pw. Niepokalanego Serca NMP.
"Modlę się za Putina"
- Modlę się o nawrócenie Putina i zachęcam do tego, bo Pan Jezus umarł też za niego umarł, tak jak za każdego z nas. Putin jest dziś najgorzej zachowującym się człowiekiem na świecie, ale myślę, że Pan Bóg też go kocha – akcentuje.
Ks. Mikołaj Kęcik pracuje teraz w małej islandzkiej parafii w Keflavik. Na Islandii zarejestrowanych jest około 14 tys. katolików, stanowiących około 4 proc. ogółu społeczeństwa. Posługuje tam 14 księży i jeden biskup ze Słowacji – 4 Polaków, 2 Słowaków, 2 Argentyńczyków, 2 Irlandczyków, Francuz, Niemiec, Islandczyk i Czech.
W Danii, gdzie ks. Kęcik posługiwał przez wiele lat, odsetek katolików wynosi 0,5 proc.
Źródło: KAI / tk
Skomentuj artykuł