Prymas Polski: niepodległa Polska to nie mury i zasieki, ale dłonie wyciągnięte w geście przebaczenia

Prymas Polski: niepodległa Polska to nie mury i zasieki, ale dłonie wyciągnięte w geście przebaczenia
(fot. flickr.com/episkopatnews)
KAI / ms

"Polska niepodległa to nie mury i zasieki wznoszone z lęku czy nienawiści, ale dłonie wyciągnięte w geście przebaczenia i miłości, jedni ku drugim" - mówił dziś w Inowrocławiu abp Wojciech Polak przypominając za św. Janem Pawłem II, że polskość to w istocie "wielość i pluralizm, a nie ciasnota i zamknięcie".

Metropolita gnieźnieński przewodniczył Mszy św. w inowrocławskim kościele pw. Świętego Ducha, gdzie od soboty gości "Mobilna Ambasada Niepodległej". Specjalny ambulans Caritas od kilku miesięcy przemierza Polskę, promując działania organizacji oraz zachęcając do wspólnego świętowania jubileuszu niepodległości Polski. Projekt - jak przyznał błogosławiąc dzieło papież Franciszek - uwrażliwia też na problemy najbiedniejszych, promuje wolontariat i niesie pomoc prześladowanym w Syrii.

DEON.PL POLECA

Zobowiązanie do pomocy

Świadectw ekipy Caritas, w której jest także Syryjczyk, inowrocławscy parafianie mieli okazję wysłuchać podczas każdej niedzielnej Mszy św. Przed południem modlił się z nimi także Prymas Polski abp Wojciech Polak, który nawiązując do słów papieża Franciszka przypomniał, że udział w Eucharystii zobowiązuje do naśladowania Jezusa, do przejęcia jego stylu myślenia i działania, a więc także do troski o ubogich i potrzebujących, w których mamy Go przecież rozpoznawać.

"Udział w Eucharystii zobowiązuje do pomocy innym, a zwłaszcza ubogim, ucząc nas przechodzenia od Ciała Chrystusa do ciała braci, gdzie oczekuje, że Go rozpoznamy, będziemy Jemu usługiwali, oddawali cześć i miłowali" - wskazał za Franciszkiem Prymas.

"Udział w Eucharystii - mówił dalej - zobowiązuje nas, wierzących, abyśmy nie zajmowali się kwestią uchodźców i migrantów, ale przychodzili im konkretnie z pomocą. Ma nam otwierać serca na tych, którzy cierpią i potrzebują pomocy, byśmy byli z nimi na modlitwie, ale i w konkretnie wyciągniętej do pomocy dłoni. To nie lęk czy strach ma nami kierować, ale miłość Chrystusa" - podkreślił abp Polak.

Wielośc i pluralizm

Metropolita gnieźnieński nawiązał też do świętowanej w tym roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, o której "Mobilna Ambasada Caritas" przypomina. Jak stwierdził, w 100-lecie niepodległości musimy sobie ze szczególną mocą za św. Janem Pawłem II powtarzać, że Polska wolna, Polska niepodległa, że polskość "to w gruncie rzeczy wielość i pluralizm, a nie ciasnota i zamknięcie".

"Niepodległa Polska to nie mury i zasieki, wznoszone z lęku czy nienawiści, ale dłonie wyciągnięte w geście przebaczenia i miłości, jedni ku drugim" - dopowiedział Prymas kończąc homilię wskazaniem św. Pawła Apostoła z czytanego dziś Listu do Efezjan, aby wyzyskać chwilę sposobną, postępować jak mądrzy i za wszystko zawsze dziękować Bogu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prymas Polski: niepodległa Polska to nie mury i zasieki, ale dłonie wyciągnięte w geście przebaczenia
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.