Rok 2017 będzie rokiem Świętego Brata Alberta
Rok 2017 będzie w polskim Kościele rokiem Świętego Brata Alberta. Z tej okazji biskupi uczestniczący w 373. zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski zatwierdzili list pasterski, który zostanie odczytany w kościołach 18 grudnia br.
Decyzję o ustanowieniu w Kościele w Polsce Roku Świętego Brata Alberta biskupi podjęli podczas październikowego zebrania plenarnego KEP. Wniosek w tej sprawie skierowali do hierarchów s. Krzysztofa Maria Babraj, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Albertynek oraz Wojciech Bystry, przewodniczący Towarzystwa pomocy im. św. Brata Alberta.
Rok Świętego Brata Albetra rozpocznie się 25 grudnia 2016, czyli w dniu 100. rocznicy śmierci świętego i potrwa do kolejnych świąt Narodzenia Pańskiego. Jak wskazuje przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, inicjatywa będzie doskonałą kontynuacją ogłoszonego przez papieża Franciszka Roku Świętego Miłosierdzia i obchodzonego w Kościele w Polsce Jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski.
W 2017 roku przypada też 35-lecie powstania Towarzystwa Pomocy im. Brata Alberta. Ta pierwsza w Polsce organizacja pozarządowa wspierająca bezdomnych zajmuje się prowadzeniem schronisk i noclegowni, prowadzi kuchnie i łaźnie, organizuje również szkolenia dla pracowników i wolontariuszy.
Również Sejm ustanowi rok 2017 rokiem Adama Chmielowskiego - św. Brata Alberta. Uchwałę w tej sprawie przyjęła w maju br. Komisja Kultury i Środków Przekazu Początkowo rozważany był rok 2016, w którym przypadała setna rocznica śmierci świętego społecznika pracującego wśród najuboższych na przełomie XIX i XX wieku, jednak na prośbę Konferencji Episkopatu Polski przeniesiono ten projekt.
Podczas Roku Świętego Brata Alberta w całej Polsce organizowane będą wystawy i spotkania przypominające działalność Adama Chmielowskiego. Z tej okazji w maju na Jasnej Górze odbędzie się nocne czuwanie wspólnot albertyńskich, zaś w czerwcu w krakowskim sanktuarium Jana Pawła II odprawiona zostanie Msza z udziałem Konferencji Episkopatu Polski.
Skomentuj artykuł