Rok Wiary okazją by sięgnąć po Chestertona
To nie przypadek, że Rok Wiary został ogłoszony z takim wyprzedzeniem. Wolą Papieża jest, aby w pełni zrozumiano, co ma być celem tego roku, zanim zostaną ustalone programy i inicjatywy - powiedział abp Rino Fisichella, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji. To właśnie w tej dykasterii powstanie sekretariat ds. koordynacji obchodów Roku Wiary.
Watykański hierarcha zaznacza, że papieska inicjatywa ma dwa cele: z jednej strony pomóc w osobistym spotkaniu z Jezusem Chrystusem, a z drugiej lepiej poznać treść wiary chrześcijańskiej: tego, w co wierzymy. Po Soborze promowano dychotomię między wiarą oficjalną i wiarą osobistą, przeżywaną na co dzień. Taki podział nie ma sensu. Treść wiary to przecież prawda o moim życiu - podkreśla abp Fisichella, zaznaczając, że Sobór będzie jednym z głównych tematów ogłoszonej przez Papieża inicjatywy.
Konkretnym celem Roku Wiary mogłoby dogłębne zapoznanie się z Credo, tak aby każdy katolik mógł je wypowiadać z pełnym zrozumieniem jako swoją codzienną modlitwę - proponuje szef watykańskiej dykasterii ds. nowej ewangelizacji. W jego przekonaniu papieska inicjatywa jest też dobrą okazją do ponownego okrycia chrześcijańskich pisarzy, którzy potrafili pisać o wierze. Tytułem przykładu wspomina o Chestertonie i Peguyim.
Skomentuj artykuł