Rosyjska Cerkiew chwali papieża za "zrównoważone stanowisko" ws. Ukrainy i Konstantynopola

- Papież Franciszek ma wyważone stanowisko w sprawie wydarzeń związanych z Kościołem prawosławnym na Ukrainie - powiedział metropolita Hilarion, szef Synodalnego Departamentu Zewnętrznych Stosunków Kościelnych.

Jak czytamy na stronie agencji prasowej Interfax, metropolita Hilarion w czasie programu Kościół i świat w telewizji Rossija 24 pochwalił papieża za to, że nigdy nie słyszał "żadnego poparcia dla drapieżnych działań Konstantynopola ze strony papieża lub jego przedstawicieli".

Nazwał również stanowisko papieża "zrównoważonym".

Ksiądz zawieszony w czynnościach kapłańskich za wrzucenie zdjęć patriarchy Cyryla i jego limuzyny na FB >>

Powiedział, że on i papież Franciszek rozmawiali o sytuacji na Ukrainie podczas ich ostatniego spotkania. "Papież nie jest przekonany, aby stanąć po stronie Rosyjskiej Cerkwii Prawosławnej w konflikcie z patriarchatem Konstantynopola nad Ukrainą" - powiedział Hilarion, dodając, że papież nie może być arbitrem w tej sprawie.

"Rozwiążemy ten problem niezależnie, bez udziału papieża" - podkreślił metropolita.

Na spotkaniu Świętego Synodu, który miał miejsce 15 października w Mińsku, patriarcha Cyryl oficjalnie podjął decyzję o zerwaniu więzi z ekumenicznym Patriarchatem Konstantynopola z powodu decyzji o przyznaniu niezależności Kościołowi prawosławnemu na Ukrainie, który znajdował się pod jurysdykcją Moskwy od 1686 roku.

"Patriarchat Moskiewski jest zmuszony zawiesić liturgiczne modlitewne wspomnienie patriarchy Konstantynopola i z głębokim żalem zawiesić koncelebrację z hierarchami Patriarchatu Konstantynopola, jak również anulować udział Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w zgromadzeniach episkopatu oraz w dialogach teologicznych, komisjach wielostronnych i wszelkich innych strukturach pod przewodnictwem lub współprzewodnictwem przedstawicieli Patriarchatu Konstantynopola" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez biskupów Rosyjskiej Cerkwii Prawosławnej.