Franciszek do młodzieży macedońskiej: napawa mnie nadzieją, gdy widzę takich młodych ludzi
Do niegodzenia się na podziały, logikę odrzucenia i marnotrawstwa, gotowości służenia ubogim, obrony życia ludzkiego, promowania rodziny, walki z korupcją, troski o praworządność a także o ochronę środowiska naturalnego człowieka zachęcił papież Franciszek młodych Macedończyków. Wskazał, że w ten sposób stają się oni budowniczymi nadziei.
Odpowiadając na jedno z pytań zadanych mu przez ludzi młodych Franciszek zachęcił ich do marzeń, aby wraz z innymi młodymi, chrześcijanami i muzułmanami dawali nadzieję znużonemu światu. Przypominając swoje niedawne spotkanie z wielkim imamem Al-Azharu Ahmedem Al-Tayyebem papież wskazał, że wiara musi prowadzić ludzi wierzących do postrzegania innych jako braci, których trzeba wspierać i miłować, nie dając się manipulować nędznymi interesami. Przypomniał, że najpiękniejsze marzenia zdobywa się, mając nadzieję, cierpliwość i determinację, rezygnując z pośpiechu. "Nie lękajcie się być twórcami marzeń i nadziei" - powiedział Ojciec Święty.
Franciszek zachęcił młodzież, by odważnie ukazywali innym marzenia, jakich nie oferuje ten świat, by dawać świadectwo piękna wielkoduszności, służby, czystości, męstwa, przebaczenia, wierności w małżeństwie, modlitwy, walki o sprawiedliwość i dobro wspólne, miłości do ubogich, przyjaźni społecznej. Przypomniał wzór św. Teresy z Kalkuty, która "miała wielkie marzenie i dlatego też bardzo miłowała. Jej stopy były mocno osadzone tutaj, w jej ziemi, ale nie stała z założonymi rękoma. Chciała być «ołówkiem w rękach Boga». Oto jej twórcze marzenie. Ofiarowała je Bogu, uwierzyła w nie, cierpiała z jego powodu, ale nigdy się go nie wyrzekła. A Bóg zaczął pisać tym ołówkiem karty nowe i wspaniałe" - stwierdził papież. "Nie pozwólmy, aby skradziono nam nasze marzenia, nie pozbawiajmy się nowości, którą chce nam podarować Pan" - zaapelował Ojciec Święty.
Franciszek podkreślił rolę wspólnoty we wspieraniu marzeń i dążeniu do ich realizacji, a także więzi z wcześniejszymi pokoleniami, relacjami z osobami starszymi. Dziękują za to spotkanie papież powiedział: "Napawa mnie wielką nadzieją, gdy widzę ludzi młodych, którzy zaprzeczają wcześniej przygotowanym etykietom i mają już dość podziałów przeszłości i chwili obecnej, wykraczając poza nie; którzy nie akceptują logiki odrzucenia i marnotrawstwa i angażują się; młodych, którzy poświęcają czas, by służyć ubogim, bronić życia ludzkiego, promować rodzinę; młodych, którzy nie godzą się na korupcję i walczą o praworządność; młodych, którzy widzą, że wspólny dom jest w złym stanie i angażują się, by czynić go czystszym. W ten sposób drodzy przyjaciele, jesteście budowniczymi nadziei" - wskazał papież.
Skomentuj artykuł