Litewskie media: papież, który potępiałby grzeszników, byłby "łatwiejszy do krytykowania"

(fot. giulio napolitano / Shutterstock.com)
KAI / pk

Litewskie media dość dużo miejsca poświęcają wizycie papieża Franciszka w krajach bałtyckich. Portal internetowy "delfi.lt" napisał, że na Litwie w dalszym ciągu "istnieje wiara, ale chociaż w życiu publicznym odgrywa tylko marginalną rolę". Zaznaczył, że papież jest niewygodny dla krytyków Kościoła.

- Następca św. Piotra, który mówiłby tylko o przykazaniach, chciał kar i potępiał grzeszników, byłby dla ateistów i niewierzących łatwiejszy do krytykowania", zauważa portal. Jednak - dodaje - papież "jest człowiekiem uśmiechniętym, zaprasza do radości w wierze i nie wytyka naszych błędów". Autor komentarza na stronie "delfi.lt" podkreśla, że papież daje przykład własnym postępowaniem: odrzuca wszelki luksus i dlatego może swobodnie mówić o solidarności i humanizmie.

Litwa: modlitwa papieża za ofiary Holokaustu to ważny gest>>

Parlamentarzysta ugrupowania chrześcijańsko-demokratycznego w parlamencie Litwy, Zygimantas Pavilionis, na łamach gazety "Lietuvos Zinios" porównuje obecną wizytę papieża na Litwie z wizytą Jana Pawła II sprzed 25 lat. Jego zdaniem ówczesna wizyta papieża po 50 latach prześladowań Kościoła była jak sen, który stał się rzeczywistością. "Był inspiracją dla ludzi do leczenia ran po okupacji sowieckiej, do budowania wspólnoty i wolnego państwa", napisał chadecki poseł.

Pavilionis podkreśla, że w 25 lat później papież Franciszek spotyka Litwinów, 80 procent których uważa się wprawdzie za katolików, ale większość z nich praktykuje tylko okazjonalnie. "I tak również w polityce słowa takie jak wartości, moralność i prawda należą już do słów obcych", skonstatował parlamentarzysta i zauważył, że we władzach politycznych coraz silniej dominują grupy partykularne, a coraz mniej cały naród.

Jako przykład wskazał na starania o rejestrację pogaństwa jako wspólnoty religijnej i uznanie jako instytucji na prawach publicznych. Dyskusja w parlamencie na ten temat została chwilowo przesunięta w czasie. "Papież przybywa w okresie, w którym zabrnęliśmy w ślepą uliczkę. Należy mieć nadzieję, że papieska wizyta stanie się motywacją dla polityków do przywrócenie w społeczeństwie litewskim mostu do wiary i Kościoła" - napisał litewski polityk.

Dziennik "Lietuvos Rytas" (Litewski poranek) dokonuje analizy, co pozostanie po wizycie papieża. "Papież przybywa i odjeżdża (…), a miasta, które odwiedził, żyły i żyją swoim życiem", pisze gazeta podkreślając, że skoro tylko papieski papa mobil odjedzie, szybko powraca się do życia codziennego. Od wizyty Jana Pawła II przed 25 laty liczba katolików zmniejszyła się "mimo iż całe pokolenia uczniów miały lekcje religii w szkołach". Jednak na tak znaczny ubytek liczby wiernych większy wpływ niż sekularyzacja mają wyjazdy z kraju oraz zmiany demograficzne, stwierdza ukazujący się w Wilnie "Lietuvos Rytas".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Litewskie media: papież, który potępiałby grzeszników, byłby "łatwiejszy do krytykowania"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.