Papież apeluje o pomoc dla tych ludzi. "Sytuacja jest katastrofalna"

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
PAH / kw

Do akcji weszła jedna z najlepszych polskich organizacji. Łatwo jest przyłączyć się do prośby Ojca świętego!

Franciszek wielokrotnie wzywał do solidarności i modlitwy w intencji braci i sióstr z etnicznej grupy Rohingya.

- Nadeszły smutne wiadomości o prześladowaniu mniejszości religijnej, naszych braci Rohingya. Chciałbym wyrazić całą moją solidarność wobec nich, A my wszyscy modlimy się do Pana, aby ich ocalił, oraz pobudził ludzi dobrej woli aby spieszyli im z pomocą, aby otrzymali pełne prawa. Módlmy się także za braci Rohingya - powiedział papież podczas jednej z modlitw Anioł Pański w Rzymie.

Można odpowiedzieć na apel papieża Franciszka dzięki wsparciu Polskiej Akcji Humanitarnej, która świadczy profesjonalną pomoc na miejscu.

Pochodząca z północnej części stanu Arakan w Mianmarze (dawna Birma) muzułmańska grupa etniczna Rohingya od lat jest przez buddyjską większość dyskryminowana i prześladowana z powodu swej wiary i tradycji. Setki tysięcy osób musiały zbiegać do sąsiedniego Bangladeszu, który niedawno nawiedziły katastrfoalne powodzie.

- Tymczasowe schronienia, w których przebywają Rohingya mają niepewną strukturę, wykonane są z materiałów, które nie wytrzymują aktualnych warunków pogodowych. Każdy dzień pory monsunowej to więcej narażonych rodzin - mówi Aleksandra Zabłocka, koordynatorka zespołu pomocy natychmiastowej PAH. - Rozpoczęliśmy pierwsze działania i jesteśmy gotowi na rozszerzenie naszej pomocy i objęcie nią dodatkowych osób, potrzebujemy jednak pilnego finansowego wsparcia.

(fot. Marta Kaszubska / PAH)

Polska Akcja Humanitarna szybko zareagowała na kryzys uruchamiając środki zgromadzone w Klubie PAH SOS. PAH rozpoczęła zabezpieczanie schronień uchodźców przed deszczem i zapewnia jedzenie w obozach Ukhia i Teknaf Upazila. Pracownicy alarmują jednak, że kolejne osoby potrzebują pilnego wzmocnienia schronień. Fundacja dociera do najbardziej potrzebujących i jest gotowa do niesienia pomocy w Bangladeszu.

Skala działań zależy od środków finansowych, jakie uda się uzbierać w odpowiedzi na kryzys.

Pomóż Rohingya w Bangladeszu wpłacając pieniądze:

przelewem na konto PAH: Alior Bank S.A. 02 2490 0005 0000 4600 8316 8772 z dopiskiem "SOS Rohingya"
poprzez stronę internetową
dołączając do klubu PAH SOS i wspierając PAH comiesięczną darowizną
organizując zbiórkę pieniędzy

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież apeluje o pomoc dla tych ludzi. "Sytuacja jest katastrofalna"
Komentarze (1)
21 lipca 2018, 23:44
Bardzo chciałbym wiedzieć, jakie to organizaje w tej chwili pomagają tym dotkniętym kataklizmem ludzi? Z jakich krajów i jakiej proweniencji? Ile jest chrześcijańskich, a zwłaszcza katolickich, a ile muzułmańskch, komunistycznych, lewicowych, wolnomularskich, itp. Bo jak giną chrześcijanie, głodują, są prześladowani, a nawet jak cierpią z takich samych powodów (powidzie w Europie, Ameryce, itp. ) to na ile pomagają nam ci, z innych religii, zwłaszcza muzułmanie i żydzi? Ciekawe? Jak trwoga, to do katolików. Pakistan to muzułmanie. Ile pomaga Arabia Saudyjska i inne "bratnie"  kraje? Chciałbym bardzo to wiedzieć, zanim ktoś będzie mnie stawiał pod ścianę, że nie pomagam, że nie mam serca, że nie współczuję. Najpierw własna rodzina, potem inni. To przecież jest zasada. To, co ponad, to już heroizm, którego nie wolno wymuszać ani wymagać.