Papież Franciszek przyjął księcia Karola
Blisko pół godziny trwało prywatne spotkanie papieża Franciszka z brytyjskim następcą tronu, księciem Walii Karolem i jego małżonką Camillą, księżną Kornwalii. Odbyło się ono w gabinecie papieża w kompleksie Auli Pawła VI.
Potem książę Karol przedstawił Franciszkowi piętnaście towarzyszących mu osób, wśród których był minister Wspólnoty Brytyjskiej (Commonwealth). Książkę miał na sobie niebieski garnitur i białą koszulę, Podarował on Franciszkowi duży kosz z produktami z posiadłości w Highgrove. Podkreślił, że wszystkie produkty są jego roboty, a Camilla dodała, że są doskonałe.
Papież zrewanżował się gałązką oliwną z brązu, którą umieszczono w białej szkatułce opatrzonej napisem po angielsku: "Ich Królewskim Wysokościom, Księciu Walii i Księżnej Kornwalii, dar od papieża Franciszka". - To symbol pokoju - dodał papież - gdziekolwiek pan pojedzie, proszę być mężem pokoju. - I'll do my best (Postaram się) - odpowiedział brytyjski następca tronu, który był mile zaskoczony faktem, że trzy dokumenty, które ofiarował mu Franciszek - encyklika "Laudato sii", oraz adhortacje apostolskie "Evangelii gaudium" i "Amoris laetitia", były w angielskim przekładzie.
Karol i Camilla złożyli następnie kurtuazyjną wizytę watykańskiemu sekretarzowi stanu, kardynałowi Pietro Parolinowi, któremu towarzyszył szef dyplomacji Stolicy Apostolskiej, arcybiskup Paul Richard Gallagher, ich rodak.
(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
Skomentuj artykuł