Papież zachęca do badań nad osobą Jana Husa
Do kontynuowania badań naukowych nad osobą Jana Husa zachęcił Ojciec Święty przedstawicieli Czechosłowackiego Kościoła Husyckiego oraz Czeskobraterskiego Kościoła Ewangelickiego. Przybyli oni do Rzymu z okazji 600 rocznicy spalenia w Konstancji tego reformatora Kościoła. Towarzyszyli im emerytowany metropolita praski, kard. Miloslav Vlk oraz emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Walter Kasper.
W swoim przemówieniu papież zaznaczył, że będąc posłusznymi Panu Jezusowi chrześcijanie zobowiązani są do pogłębienia wzajemnych relacji, krzewienia większego wzajemnego zrozumienia i aktywnej współpracy. Wiele sporów z przeszłości wymaga, by spojrzeć na nie na nowo w świetle obecnej sytuacji, natomiast warunkiem osiągnięcia porozumień i zbieżności jest podjęcie tradycyjnych kwestii kontrowersyjnych w nowym ujęciu. - Przede wszystkim nie możemy zapominać, że wspólne wyznanie wiary w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego, w której zostaliśmy ochrzczeni, już nas łączy więzami prawdziwego braterstwa - stwierdził Ojciec Święty.
Nawiązując do 600 rocznicy tragicznej śmierci Jana Husa Franciszek przypomniał słowa św. Jana Pawła II, który w 1999 roku wyraził "głębokie ubolewanie z powodu okrutnej śmierci zadanej Janowi Husowi" i zaliczył go do reformatorów Kościoła. Wskazał, że w świetle tego podejścia należy kontynuować badania na temat osoby i dzieła Jana Husa, który przez długi czas był przedmiotem sporu między chrześcijanami, natomiast dziś stał się motywem dialogu. - Takie badania prowadzone bez uwarunkowań natury ideologicznej będą ważną posługą dla prawdy historycznej, dla wszystkich chrześcijan i dla całego społeczeństwa, także poza granicami waszego kraju - powiedział papież.
Ojciec Święty przypominał naukę II Soboru Watykańskiego o ekumenizmie. Podkreślił też znaczenie odnowy Kościoła w obliczu konieczności ewangelizacji wielu osób zdających się obojętnymi na orędzie Ewangelii. Zaznaczył, że widzialna jedność chrześcijan uczyni takie przepowiadanie bardziej wiarygodnym. - Odpowiadając na wezwanie Chrystusa do nieustannego nawracania się, którego wszyscy potrzebujemy, możemy iść naprzód drogą pojednania i pokoju. Na tej drodze nauczymy się, dzięki Bożej łasce, by uznać siebie nawzajem za przyjaciół oraz postrzegania motywacji innych w jak najlepszym świetle. W tym sensie mam nadzieję, że rozwijane będą także więzi przyjaźni na poziomie wspólnot lokalnych i parafii- stwierdził Ojciec Święty.
Franciszek zapewnił, że łączy się duchowo z liturgią pokutną, jaką czescy chrześcijanie będą sprawować dziś wieczorem w kolegium Nepomucenum w Rzymie.
Skomentuj artykuł