S. Anna Bałchan: papież mówi o naszych smutnych twarzach
Nie tyle papież, co nasz Pan Jezus Chrystus przez jego służbę odmienia Kościół. To jest prawda, której doświadczam, słuchając jego nauki - uważa s. Anna Bałchan SMI, prezes Stowarzyszenia Po MOC dla Kobiet i Dzieci im. Marii Niepokalanej.
Z okazji przypadającej 13 marca 5. rocznicy pontyfikatu Franciszka KAI przygotowała sondę pt. "Czy(m) papież Franciszek odmienił Kościół?".
Publikujemy komentarz s. Anny Bałchan SMI:
Nie tyle papież, co nasz Pan Jezus Chrystus przez jego służbę odmienia Kościół. To jest prawda, której doświadczam, słuchając jego nauki. Gdybym miała subiektywnie nazwać ten 5-letni pontyfikat i jego przesłanie, użyłabym słów: "Tylko Bóg nie znudził się człowiekiem" i "Do wolności wyswobodził nas Chrystus" (Ga 5, 1).
Papież zwraca uwagę na obecne problemy świata i przypomina że jesteśmy posłani do tych, którzy są odrzuceni, czyli towarzyszenia zagubionym, upominania się o tych, którzy zostali niewolnikami współczesnej chciwości świata (poprzez handel ludźmi, niewolniczą pracę i ogólnie wszystkie formy używania człowieka, czyli niesprawiedliwość społeczną).
S. Anna Bałchan: Modliłam się o śmierć. Dziś wiem, że ON jest >>
Jednocześnie papież przypomina nam, jak to zrobić. To, co jest najważniejsze, to osobista relacja z żywym Bogiem, Który jest tu i teraz - i to dotyczy każdego z nas, niezależnie, czy nosisz habit, sutannę czy należysz do jakieś wspólnoty, czy ochrzczony czy nie. Otwarcie na samego Chrystusa daje nam wolność, daje światło na kolejny krok i męstwo, by walczyć o godność człowieka w nas samych jak i dla innych.
Grzech i tajemnica nieprawości ludzkiej zabija wszystko. Zabija tę godność, którą na krzyżu podarował nam Chrystus. Sami bez Niego jesteśmy egoistami i jesteśmy zdolni do wszelkiego draństwa. Tylko On, poprzez Swoją łaskę, daje nam moc do godnego życia. Papież mówi wyraźnie o naszych smutnych twarzach i o tym, byśmy się nie poddawali, nawet jeśli coś złego się wydarzy, byśmy nie stawali się grobem. Mamy Chrystusa i Jego Miłość z mocą uzdrowienia.
Skomentuj artykuł