To była rozmowa o futbolu i pokoju

Papież Franciszek przyjął wczoraj na audiencji prywatnej prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej FIFA, Josepha S. Blattera.

Głównym tematem 15-minutowej rozmowy był futbol oraz pokój na świecie. W rozmowie z Radiem Watykańskim po audiencji Blatter powiedział, że poinformował papież o tym, iż podczas najbliższego Mundialu, piłkarskich mistrzostw świata, które odbędą się w 2014 roku w Brazylii, planowana jest "chwila Franciszka".

W intencji pokoju z boiska piłkarskiego zostanie wypuszczony biały gołąb, który będzie znakiem, że ta dyscyplina sportu opowiada się za pokojem. Prezydent FIFA przyznał jednocześnie, że w świetle obowiązujących zasad organizacji piłkarskich rozgrywek nie jest możliwa do zrealizowania propozycja, aby na skraju boiska piłkarskiego zasadzić drzewko oliwne.

Blatter przyznał w rozmowie z Radiem Watykańskim, że dobrze wiedział o zainteresowaniu papieża futbolem. Papież powiedział mu, że sport łączy ludzi, że przyczynia się do wychowania, a wśród ważnych jego elementów są dyscyplina, szacunek, współzawodnictwo i czysta gra. Ojciec Święty wyraził przekonanie, że futbol daje światu wielką nadzieję i dlatego zarówno działacze jak i zawodnicy powinni bardziej angażować się w sprawę pokoju. "Futbol por la paz" (Futbol dla pokoju) - miał powiedzieć papież.

Jako konkretny przykład takiej aktywności futbolu Blatter poinformował papieża, że FIFA zamierza doprowadzić do spotkania "uznanej przynajmniej w świecie piłkarskim" reprezentacji Autonomii Palestyńskiej oraz Izraela. "Brawo, róbcie tak dalej! Ale pamiętajcie, że musi być pokój!" - odpowiedział papież Franciszek.

Blatter bardzo chętnie poparłby pomysł członkostwa Watykanu w FIFA. "To dobry pomysł. Rozważaliśmy to już dawno, ale podczas tego spotkania z papieżem spawa ta nie była poruszona" - powiedział Blatter.

W związku z audiencją dla prezydenta FIFA media przypominają, że papież Franciszek jest wielkim kibicem futbolu. W dalszym ciągu punktualnie płaci składki klubowe w pierwszoligowym San Lorenzo w Buenos Aires. "Papież przekazuje swoje składki regularnie co miesiąc" - mówił mediom w sierpniu br. Marcelo Tinelli, wiceprezes klubu, a zarazem najpopularniejszy prezenter stacji telewizyjnej El Trece.

Papież Franciszek jest od 2008 r. członkiem klubu Atlético San Lorenzo de Almagro z Buenos Aires - wielokrotnego piłkarskiego mistrza Argentyny - i oficjalnie mówi o swoim członkostwie.

13 sierpnia br. papież przyjął na audiencji kapitana piłkarskiej jedenastki Argentyny, gwiazdę futbolu i kapitana narodowej reprezentacji Argentyny, Lionela Messiego.