Tysiące Kolumbijczyków wita papieża w Ekwadorze
Chcąc powitać papieża, uczestniczyć i uczestniczyć w Mszy św. sprawowanej przez niego, do Ekwadoru przybyło kilkadziesiąt tysięcy młodych ludzi z sąsiedniej Kolumbii. Poinformowały o tym w dzisiejszym wydaniu media kolumbijskie.
W drodze do Quito, przelatując nad terytorium Kolumbii, papież w telegramie przesłanym na ręce prezydenta Juana Manuela Santosa życzył krajowi "pokojowego współżycia i owocnego wzrostu". W swoim telegramie papież nie nawiązał do rozmów pokojowych w Kolumbii, które obecnie znajdują się w trudnej fazie.
Ostatnio rebelianci lewicującego ugrupowania FARC dokonali kolejnego napadu i wzięli zakładników. Prezydent Santos cały czas odmawia zawieszenia broni, dopóki nie zostanie podpisane porozumienie pokojowe. Jednostronnie zadeklarowane przez rebeliantów zawieszenie broni trwało pół roku i zostało zerwane w maju. Od tego czasu mnożą się bójki i napady lewicowej partyzantki na siły bezpieczeństwa i obiekty państwowe.
Innym tematem zajmującym media są pojazdy, z których korzysta papież. W niedzielę wieczorem był to Fiat Idea Essence 16V nieopancerzony i - na życzenie papieża - szary. Auto zostało wykonane w Brazylii i można je kupić jedynie na zamówienie. Po godzinnej jeździe Fiatem z lotniska do centrum Quito papież przesiadł do papamobilu. W niedzielę był to przebudowany biały jeep Wrangler.
Dziś w południe (o 18.45 czasu europejskiego) Franciszek odprawi Mszę św. w czteromilionowej metropolii Guayaquil. Organizatorzy przewidują, że w papieskiej liturgii może wziąć udział nawet 1,5 miliona osób.
Skomentuj artykuł