Sprawiedliwość społeczna jest możliwa
Jako chrześcijanka uważam, że Bóg dał nam ten świat byśmy go przemieniali zgodnie z Ewangelią. Szlachectwo zobowiązuje! - powiedziała s. Małgorzata Chmielewska, prezes Fundacji Chleb Życia podczas toruńskiego spotkania w ramach Colloquia Torunensia 2011.
- Sprawiedliwość społeczna jest możliwa. Wszystko zależy od nas - dodała s. Chmielewska.
Czy fakt, że "urodziłem się lepiej" traktuje jako zadanie? Czy potrafię się dzielić tym, co mam? - pytała prelegentka podczas wystąpienia w Sali Wielkiej Dworu Artusa w Toruniu.
S. Chmielewska zaznaczyła, że system pomocy dla bezdomnych jest niewłaściwy. Zastraszające jest to, że odtrąca się ludzi, którzy nie przechodzą przez swoisty "casting" przeprowadzany przez organizacje, których zadaniem jest niesienie pomocy potrzebującym. Tymczasem zaledwie 20 procent pieniędzy trafia do rąk potrzebujących. Pozostałe 80 procent przeznaczane jest na zaspokajanie potrzeb tych, którzy biedę znają tylko z teorii, którzy o biedzie tylko debatują. - Wykluczenie społeczne jest wielkim niebezpieczeństwem dzisiejszego świata - dodała s. Chmielewska.
Skomentuj artykuł