Kard. Lacroix: to trudne chwile dla wierzących, dobrze, że papież będzie z nami
- Ludzie wierzący przeżywają dziś trudne chwile. Podczas pandemii zostali odcięci od kościołów i nie mogli w sposób normalny przeżywać swojej wiary. Wszystko to pozostawiło w nich głębokie rany i blizny. Potrzebują umocnienia ze strony papieża. To dobrze, że Franciszek zdecydował się przyjechać do Budapesztu – uważa kard. Gérald Lacroix, prymas Kanady.
Rozmawiając z Radiem Watykańskim, kard. Lacroix przyznał, że uczestniczy w Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym w pierwszym rzędzie z pobudek osobistych. Sam chce doświadczyć tego, co jest hasłem tego kongresu, a mianowicie, że wszystkie nasze źródła są w Chrystusie, obecnym w Eucharystii.
„Ja sam zostałem poproszony, abym mówił o pokoju, o tym, jak Eucharystia jest źródłem pokoju i pojednania. Nie będzie to refleksja teologiczna. Będę dzielił się swoim doświadczaniem. Tak często przychodziłem na Mszę zniechęcony, znużony, zaniepokojony, a potem odnajdywałem w Eucharystii, we wspólnej modlitwie nowe siły, nadzieję, by powstać i kontynuować swoją misję, służyć Panu i Jego ludowi. Ja sam tego doświadczyłem i dlatego wiem, jak wiele pokoju otrzymujemy, kiedy przychodzimy do Jezusa, przeznaczamy czas na to, by Go słuchać. Tym będę się dzielił. I cieszę się, że zaraz po mnie we wtorek będzie przemawiał kard. Sako z Iraku. On też podzieli się swoim doświadczeniem Eucharystii. Będzie to na pewno bardzo ciekawe” - mówi kard. Lacroix.
Źródło: KAI / kb
Skomentuj artykuł