Tych utworów możemy już nie usłyszeć w kościele. Diecezja chce wprowadzić listę "piosenek zakazanych"
Miałby to być "zbiór utworów wokalno-instrumentalnych, których pod żadnym pozorem nie wolno wykonywać w kościele podczas uroczystości".
Trwa V Synod Diecezji Tarnowskiej. W czasie spotkania Komisji Głównej Synodu, która odbyła się 18 czerwca w kurii diecezjalnej, dyskutowano nad sprawami organizacyjnymi.
Zobacz też: Dzięki tej dziewczynce ich ślub obejrzało... niemal 10 milionów internautów >>
Jak relacjonuje tarnowski "Gość Niedzielny", tematem, który jednak szczególnie mocno wybrzmiał, była muzyka, która pojawia się w czasie ślubów na terenie diecezji.
"Z diecezji dochodzą nas niepokojące głosy, iż niemała grupa narzeczonych usiłuje traktować obrzęd zaślubin jako prywatne poletko swej "radosnej twórczości" - powiedział ks. Andrzej Dudek, przewodniczącego Komisji ds. Kultu Bożego i Życia Sakramentalnego.
Zauważył również, że pokrzywdzonymi w tej sytuacji są księża, którzy nie mają odpowiedniego prawa, którego mogli by się trzymać w kontrowersyjnych sytuacjach: "księża nierzadko stawiani się w bardzo niekomfortowej sytuacji. Synod musi wziąć ich w obronę, musi pomóc duszpasterzom, dając im do ręki zbiór stosownych przepisów".
Zdaniem duchownego jednym z elementów schematu, w jaki mieliby zostać wyposażeni księża, powinien być spis "piosenek zakazanych".
"Zbiór utworów wokalno-instrumentalnych, których pod żadnym pozorem nie wolno wykonywać w kościele podczas uroczystości zaślubin" - powiedział ks. Dudek.
"Co teraz będzie - przemyka mi przez myśl - ze skądinąd poczciwym L. Cohenem i jego "Hallelujah", z którego uczyniono ślubny szlagier, choć utwór nie ma nic wspólnego z weselem" - zapytał na łamach tarnowskiego "Gościa Niedzielnego" ks. Andrzej Turek, Rzecznik V Synodu Diecezji Tarnowskiej.
Perfekcyjny wokal księdza na ślubie [WIDEO] >>
Poinformował również, że w związku z pełnym zrozumieniem przez Komisję Główną problemu, jaki zauważył ks. Dudka, stosowny dokument będzie pierwszym owocem sesji plenarnej synodu.
"Dni L. Cohena w kościołach diecezji tarnowskiej wydają się więc policzone" - pisze rzecznik tarnowskiego synodu.
Skomentuj artykuł