Watykan: spotkanie zakonnic opiekujących się ofiarami handlu ludźmi

Watykan zachęca do włączenia się w przypadający dzisiaj Międzynarodowy Dzień Modlitwy i Refleksji na temat Walki z Handlem Ludźmi. Przypada on w liturgiczne wspomnienie św. Józefiny Bakhity, w młodości sudańskiej niewolnicy, a potem siostry kanosjanki.

Organizowany jest już po raz trzeci z inicjatywy Papieża Franciszka. W centrum tegorocznych obchodów stają najmłodsi, stąd hasło: "Są dziećmi, a nie niewolnikami!".

"Największy problem stanowi fakt, że dzieci-niewolnicy są niewidoczne. Stąd ten dzień modlitwy ma na celu przypomnienie światu o ich istnieniu, wsłuchanie się w ich głos, tak by przemówił on do naszych serc. Zadaniem Kościoła jest odważne odkrywanie tej plagi społecznej i tej zbrodni, która dokonuje się na naszych oczach" - mówi Radiu Watykańskiemu ks. Michael Czerny, podsekretarz Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. - Wielkie zasługi w walce z tym procederem ma wiele zgromadzeń zakonnych na całym świecie. Wykonują one wręcz bohaterską pracę. Prawdziwe dzieło miłosierdzia - dodaje.

S. Ewa Jachimek z Sieci Bakhita: kobiety cierpią szczególnie nocą >>

Do Rzymu przybyły także siostry zakonne, które spotykają się by 8 lutego dyskutować o potężnym zagrożeniu jakim jest współczesne niewolnictwo. Siostra Rosalia Caserta ze zgromadzenia Służebnic Bożej Opatrzności podkreśla znaczenia spotkania, mówiąc dla RomeReports.com o doświadczeniu niespotykanej przemocy, jakiej doznały jej podopieczne przybyłe z Libii. Na co dzień siostra prowadzi dom na Sycylii, w którym obecnie mieszka dwanaście kobiet. Podejmują one rozmaite prace i z dnia na dzień odzyskują spokój oraz pewność siebie.

Problem współczesnego niewolnictwa niejednokrotnie piętnował papież Franciszek, mówiąc o nim jako o "jednej z najboleśniejszych i wciąż otwartych ran" czy nawet "zbrodni przeciw ludzkości". Zaznaczał, że ta "współczesna forma niewolnictwa" narusza nadaną przez Boga godność człowieka.

Jak papież Franciszek walczy z handlem ludźmi? >>

W listopadowym przemówieniu skierowanym do uczestników konferencji poświęconej walce z handlem ludźmi, dawał do zrozumienia, że "choć wiele już zostało uczynione dla poznania szkodliwości i skali tego zjawiska, wiele nadal pozostaje do zrobienia, by bardziej uwrażliwić opinię społeczną i by ustanowić lepszą koordynację wysiłków podejmowanych przez rządy, władzę sądowniczą, prawodawców i pracowników społecznych".

W orędziu na 48. Światowy Dzień Pokoju noszącym znamienny tytuł "Już nie niewolnicy, lecz bracia" ukazał jego zróżnicowane oblicza, wśród których zawarł wyzysk pracowników, złe warunki życia migrantów, prostytucję czy rekrutację nieletnich żołnierzy.

"Wiemy, że Bóg zapyta każdego z nas: «Cóżeś uczynił z twoim bratem?» (por. Rdz 4, 10). Globalizacja obojętności, która dziś jest ciężarem w życiu tak wielu sióstr i braci, wzywa nas, byśmy stali się budowniczymi globalizacji solidarności i braterstwa, która będzie mogła przywrócić im nadzieję i sprawić, by z odwagą na nowo wyruszyli w drogę  przez problemy naszych czasów i nowe perspektywy, jakie niesie ona z sobą, a Bóg składa w nasze ręce" - mówił w grudniu 2014 roku papież.

Jak podaje portal Sieci Bakhita pomimo trudności, jakie stwarza pozyskanie kompletnych danych, możemy mówić o 27 milionach współczesnych niewolników.