Ciężarna strażak uratowała osobę przygniecioną samochodem. Niedługo później urodziła córeczkę

Fot. depositphotos.com / Twitter.com
today.com / tk

Pracująca w straży pożarnej Megan Warfield była w dziewiątym miesiącu ciąży i jechała do szpitala, ponieważ rozpoczęły się jej skurcze porodowe. W pewnym momencie niedaleko niej wydarzył się karambol. Gdy Megan zobaczyła, że jeden z pojazdów leży na dachu, a pod nim znajduje się zakleszczona osoba, natychmiast pobiegła, aby jej pomóc. Niecałą dobę później urodziła zdrową córeczkę.

Megan, która spostrzegła wypadek samochodowy, wyjaśniła, że gdy wysiadła ze swojego pojazdu, chciała początkowo kierować ruchem. Chwilę później zauważyła jednak, że na drodze leży przewrócony kołami do góry pojazd. Pod nim natomiast znajdowała się zakleszczona osoba.

Megan nie zastanawiała się długo, co zrobić w tej sytuacji. Wiedziała, że poszkodowanej osobie trzeba szybko pomóc, więc od razu pobiegła w jej stronę. - Początkowo chciałam wejść pod samochód, aby wydostać rannego kierowcę, ale potem pomyślałem: "Co robisz? Jesteś w dziewiątym miesiącu ciąży" – powiedziała 30-latka w rozmowie z today.com.

- Skończyło się na tym, że trzymałam poszkodowaną osobę w miejscu, aby się nie ruszała. Nie byłam wtedy pewna jej obrażeń – wyjaśniła Megan i dodała, że „Ważne było również, abym pomogła jej zachować spokój”. - To było dość traumatyczne wydarzenie – przyznała strażak.

DEON.PL POLECA

Warfield powiedziała, że nie wie jak udało jej się pomóc zakleszczonej pod samochodem osobie, gdyż miała bardzo bolesne skurcze. - Musiałam być wtedy pod wpływem adrenaliny - zauważyła kobieta.

Niedługo później na miejsce wypadku przybyły służby ratownicze, które zajęły się poszkodowanymi. Warfield, pełniąca w czasie ciąży dyżury przy biurku, postanowiła udać się do szpitala Johna Hopkinsa w Baltimore i sprawdzić, czy jej ciąża nie jest zagrożona.

Okazało się, że gdy Megan pomagała poszkodowanej, jej dziecko obróciło się do pozycji poprzecznej i konieczne było wywołanie porodu. Niespełna 24 godziny po wypadku, 4 października, Megan Warfield i jej chłopak Joshua Daugherty powitali dziewczynkę o imieniu Charlotte.

Komendant tamtejszej straży pożarnej, Joanne Rund pochwalił bohaterski wyczyn kobiety.

„Jesteśmy dumni z naszych oddanych strażaków. Nie tylko dają z siebie wszystko, gdy są na służbie, ale także robią to, gdy nie pełnią służby. Gratulujemy Megan Warfield i jej rodzinie” – napisał Rund w mailu do today.com.

Źródło: today.com / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ciężarna strażak uratowała osobę przygniecioną samochodem. Niedługo później urodziła córeczkę
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.