Była w ciąży, kiedy dowiedziała się, że ma nieuleczalnego raka. Wybrała życie dziecka, a po porodzie wydarzył się cud

Była w ciąży, kiedy dowiedziała się, że ma nieuleczalnego raka. Wybrała życie dziecka, a po porodzie wydarzył się cud
Jessica Hanna / Fot. Barbatus Catholic Podcast / YouTube.com
catholicnewsagency.com / tk

Jessica Hanna, żona i matka czwórki dzieci była w ciąży, kiedy dowiedziała się, że jest nieuleczalnie chora na raka piersi. Lekarze doradzali kobiecie aborcję, lecz ona wybrała życie dziecka. Po porodzie wydarzył się cud – rak okazał się uleczalny.

Jessica zauważyła niepokojące wgniecenie w swojej piersi jeszcze przed zajściem w ciąże. Lekarze oznajmili jednak, że to nic poważnego. Dwa tygodnie później, kiedy kobieta dowiedziała się, że jest w ciąży, poszła na badania i poprosiła lekarzy, aby jeszcze raz przyjrzeli się wgłębieniu.

DEON.PL POLECA

Nieuleczalny rak piersi

Okazało się, że lekarze początkowo zbagatelizowali problem i po badaniach stwierdzili, że Jessica ma raka piersi. Początkowo przypuszczano, że jest to mały guz pierwszego stopnia. Po przeprowadzeniu operacji lekarze zauważyli, że guz ma 13 centymetrów i jest w czwartym stadium rozwoju.

Kobiecie, która angażuje się w ruch pro-life, doradzano zabicie dziecka. Jessica postanowiła jednak, że ważniejsze jest dla niej życie dziecka. Hanna po każdej chemioterapii modliła się przy grobie bł. ojca Solanusa Caseya, przyszłego świętego, który pochowany jest w Detroid, jej rodzinnym mieście.

Modlitwa o cud

- Modliłam się przy jego grobie, abym została cudownie uzdrowiona oraz abym urodziła pięknego, zdrowego syna – wspomina Jessica.

Kobieta modliła się także do świętej Gianny Beretty Molli, u której także zdiagnozowano raka, kiedy była w ciąży.

„Po zdiagnozowaniu raka Jessica poczuła, że ​​Bóg ją do czegoś wzywa. Niepewna przyszłości, założyła konto w mediach społecznościowych, aby podzielić się swoją sytuacją z innymi ludźmi i stworzyć społeczność modlitewną, w której mogłaby modlić i ofiarować swoje cierpienie w ich intencjach” – czytamy na catholicnewsagency.com.

Kobieta wyznaje, że zaufała Bogu i Jemu całkowicie powierzyła swoje cierpienie. Kiedy urodziła zdrowego chłopca w jej życiu wydarzył się cud. Po kolejnych badaniach okazało się, że rak nie rozprzestrzenił się na inne narządy i był uleczalny.

Po tych wydarzeniach rodzice chłopca postanowili nadać mu imię Thomas Solanus. Ozdrowienie Jessici może zostać uznane za cud za wstawiennictwem błogosławionego o. Solanusa Caseya.

Źródło: catholicnewsagency.com / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Raniero Cantalamessa OFMCap

Droga wiary jest zapisana w Credo

Dla chrześcijan Credo to znacznie więcej niż recytowanie dogmatu. To publiczne wyznanie, że prawdy wiary stały się treścią ich życia. Czy jesteśmy świadomi, co tak naprawdę deklarujemy, ilekroć powtarzamy...

Skomentuj artykuł

Była w ciąży, kiedy dowiedziała się, że ma nieuleczalnego raka. Wybrała życie dziecka, a po porodzie wydarzył się cud
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.