Wiśniowa i jej sanktuarium
Artysta nie naśladował pierwowzoru zbyt dokładnie, powtórzył jego ogólny układ, gest Chrystusa biorącego z ręki Matki jabłko, fizjonomie oraz kolorystykę szat. Równocześnie wprowadził kilka zmian, np. Chrystus w Wiśniowej trzyma książkę w opuszczonej wzdłuż ciała ręce, maforium rozchodzi się wokół głowy Marii w sposób bardziej pofałdowany i opada na jej ramiona szerokimi klapami. Ponadto Dzieciątko ma przewiązaną wokół pasa złocistą tkaninę, przykrywającą nogi, a prawa dłoń Madonny jest przedstawiona w nieznacznym skosie. Co ciekawe, podobny obraz jest otoczony kultem w kościele w Binarowej.
Do świątyni pw. św. Marcina w Wiśniowej wizerunek Matki Boskiej został podarowany przez dziedziczkę Helenę Zawadzką z Niezdowa. Łaskami zasłynął od samego początku, o czym świadczą liczne wota.
Budynek obecnego drewnianego kościoła wzniesiono w latach 1720 – 30 na miejscu poprzedniego, który się spalił. Konsekrowano go w 1747 roku. Na początku XX wieku świątynię w całości, ze ścianami włącznie obłożono sprowadzonym z Wiednia eternitem. Materiał ten usunięto dopiero w latach 2000 - 2001.
Kościół jest jednonawowy, znajduje się w nim pięć ołtarzy. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że w jednym z ołtarzy głównych ( z wizerunkiem św. Józefa) do dziś tkwi kula wystrzelona przez żołnierza rosyjskiego w czasie I wojny światowej. Na szczęście pocisk utknął w drewnie i nie spowodował pożaru.
Ściany i sklepienie kościoła pokrywa młodopolska polichromia.
W Wiśniowej znajduje się jeszcze jeden ciekawy budynek, zupełnie jednak niedoceniony i w zasadzie pozostawiony samemu sobie. Jest nim drewniana żydowska bożnica, która stoi przy drodze, nieopodal rzeki. Od lat stoi zamknięta. Tego rodzaju obiektów do naszych czasów zachowało się bardzo niewiele, dlatego dobrze byłoby gdyby bożnicą zainteresowały się odpowiednie instytucje.
Skomentuj artykuł